To on będzie nowym radnym. Jesienią przegrał tylko trzema głosami

Tomasz Tylutko (PiS), 27-letni Przewodniczący Zarządu Osiedla Szobiszowice zostanie nowym gliwickim radnym.

Zastąpi zmarłego na początku czerwca Marka Waniewskiego.

To właśnie z Waniewskim Tylutko o włos przegrał walkę o ratusz w listopadowych wyborach samorządowych. Do zdobycia mandatu zabrakło mu zaledwie trzech głosów.
– Owszem, czułem na początku duże rozczarowanie i poczucie straconej szansy, ale jednocześnie było to dla mnie spore doświadczenia życiowe. Chciałbym podkreślić, że śp. Marek Waniewski nigdy nie był dla mnie rywalem, a osobą, która inspirowała mnie i zachęcała do działalności społecznej na moim osiedlu – podkreśla Tylutko, który mandat obejmie na najbliższej, lipcowej sesji Rady Miasta.

W ratuszu będzie jednym z najmłodszych rajców tej kadencji. Jakie stawia przed sobą zadania?

– Zamierzam zająć się przede wszystkim kwestią kultury i aktywności lokalnej (szczególnie na osiedlach) oraz szeroko pojętą infrastrukturą na osiedlach, jak np. remont podwórek, budowa nowych placów zabaw oraz wszelkiego rodzaju niezbędnej infrastruktury dla mieszkańców – mówi Tylutko.

Na Gliwice i obecne poczynania władz miasta przyszły radny patrzy z umiarkowanym optymizmem.

Pod względem gospodarczym oceniam prezydenturę Zygmunta Frankiewicza pozytywnie. Z pewnością dopracowania wymaga kwestia udziału obywateli we współdecydowaniu o ważnych dla miasta projektach lub przedsięwzięciach. Ponadto, jednostki pomocnicze Urzędu Miasta powinny mieć zdecydowanie większe kompetencje niż dotychczas – mówi.

Tylutko pracuje jako kasjer walutowy. Kończy też studia z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy i jak mówi, to z tym kierunkiem wiąże swoją zawodową przyszłość. W Radzie Miasta dołączy do klubu Prawa i Sprawiedliwości, który dysponuje siedmioma mandatami i po ugrupowaniu prezydenckim jest najsilniejszym klubem w Ratuszu.
(msz)