Ruszają prace związane z przebudowę dworca kolejowego w Łabędach, a wraz z nimi… realne zagrożenie likwidacji ogródka kawiarnianego cukierni Klapec. W obronę tego miejsca zaangażowali się mieszkańcy i sympatycy cukierni.
Blisko 1000 podpisów w dwa dni – to skala reakcji mieszkańców na petycję z apelem do prezydenta Gliwic w sprawie zmian w projekcie przebudowy przydworcowego terenu.
Zaangażowaniu łabędzian trudno się dziwić – to jedno z niewielu miejsc w dzielnicy, gdzie można skorzystać z oferty kawiarnianej na wolnym powietrzu. I choć nawierzchnia ogródka pokryta jest kostką brukową, wokół znajduje się dużo zieleni (w tym nasadzone przez Klapec małe platany). Według planów modernizacji cały ten teren, włącznie z charakterystycznym drzewem pośrodku, zastąpiony zostanie parkingiem dla samochodów.
PKP PLK PLANUJE GRUNTOWNĄ MODERNIZACJĘ DWORCA
To efekt inwestycji realizowanej przez PKP PLK. Do 2028 roku stacja Łabędy ma przejść gruntowne zmiany (przeczytaj –> Przebudowa stacji Gliwice Łabędy ma zakończyć się w 2028 roku. W planie m.in. modernizacja 40 km torowiska). Plany są dalekosiężne. Dość powiedzieć, że na niewielkim dworcu mają docelowo powstać m.in. trzy perony z wiatami, ławkami, oświetleniem i nagłośnieniem. Obiekt zostanie połączony z klatką schodową i windą z peronami, z których będzie można się dostać do Katowic, Pyskowic, Strzelec Opolskich i Opola. Stacja zostanie przystosowana także do obsługi dłuższych pociągów towarowych (do 750 m).
Kilka miesięcy temu w ramach przedsięwzięcia doszło do podpisania współpracy między miastem Gliwice a kolejową spółką. W jej ramach przebudowany ma zostać także układ drogowy wokół stacji.
– Zaprojektowane zostało rondo turbinowe wraz z nowym układem dróg, chodników, dróg rowerowych, ciągów pieszo-rowerowych, przystanki komunikacji miejskiej, miejsca postojowe oraz zagospodarowanie zielenią
– informuje Jadwiga Stiborska, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich w Gliwicach.
Ta część inwestycji ma być realizowana ze środków miejskiego budżetu, ale głównie przy pomocy wsparcia unijnego. Teren przed dworcem, który dotychczas należał do PKP zostanie przekazany miastu. I tu otwiera się szansa na zmiany w projekcie, który do tej pory zupełnie pominął interes działających w stacji przedsiębiorców.
KLAPEC: CHCEMY SIĘ DOGADAĆ I MAMY NADZIEJĘ, ŻE BĘDZIE TO MOŻLIWE
– Komunikacja z PKP PLK pozostawia wiele do życzenia, o tym, że nie możemy już korzystać z tarasu zostaliśmy poinformowani po fakcie z informacją, że teren musi zostać oddany pod inwestycję – mówi nam Paweł Klapec, jeden z prowadzących rodzinną cukiernię. – Jeszcze miesiąc wcześniej zapewniano, że jak tylko będą informacje na temat rozpoczęcia inwestycji to zostaniemy wcześniej poinformowani. Nie jesteśmy jej przeciwni, zależy nam, by lokalizację parkingu nieco przesunąć, tak aby mógł być i parking i taras kawiarniany.
– Chcemy się dogadać i mam nadzieję, że będzie to możliwe gdy rozpoczniemy rozmowy z miastem
– dodaje.
W środę wsparcie dla cukierni wyraziła Rada Dzielnicy Łabędy. Również gliwiccy drogowcy deklarują, że zaangażują się w sprawę.
– Przedsiębiorca prowadzący kawiarnię zwrócił się do prezydenta miasta o pomoc w rozmowach z PKP dotyczących możliwości dalszego funkcjonowania ogródka. Miasto pozostaje z przedsiębiorcą w kontakcie i będzie angażować się w sprawę, tak aby pogodzić realizację i przyszłe zagospodarowanie terenu z potrzebami jego i społeczności dzielnicy – komentuje Jadwiga Stiborska.
Decyzje, o których mówią urzędnicy potrzebne są „na wczoraj”. PKP PLK już teraz zablokowała możliwość korzystania ze swojego terenu. Na ten moment na wiosnę taras kawiarniany nie wystartuje. A jak mówią cukiernicy, to od niego zależy funkcjonowanie kawiarni.
– Nie ukrywam, że jeśli nie będziemy mieli tarasu przy lokalu to zaczniemy szukać innej lokalizacji. Niestety w pobliżu nie ma innych miejsc, które by pozwalały zagospodarować taras w otoczeniu zielni, a zarazem dającej cień, który jest potrzebny w okresie letnim
– mówi Paweł Klapec.
Rozmowy miasta z przedsiębiorcami zaplanowane są na przyszły tydzień. Co najmniej do tego czasu ma być aktywna internetowa petycja ze wsparciem dla cukierni.
Michał Szewczyk
