Trwa kompleksowy remont wiaduktu na Toszeckiej. Kiedy się zakończy i czy obejdzie się bez niespodzianek?

Wiadukt w ciągu ul. Toszeckiej przechodzi kompleksowy remont. Prace ruszyły w środę i skutkują zamknięciem jednego pasa.

Na czas robót wprowadzono zatem ruch wahadłowy. Co było do przewidzenia, kierowcy muszą wziąć pod uwagę, że przejazd wspomnianym odcinkiem zajmie im teraz trochę więcej czasu. Do pasażerów apeluje też KZK GOP – przejazd autobusem trwa ok. 20 minut dłużej niż zwykle.

Obiekt przy ul. Toszeckiej śmiało można nazwać reliktem przeszłości. Wybudowany został w latach ’40 ubiegłego wieku i nie nadawał się już do drobnej „przeróbki” – powstanie praktycznie od nowa.

Wiadukt zostanie rozebrany do konstrukcji – ściągnięte będą wszystkie nawierzchnie, izolacje i naprawione zostaną uszkodzenia, które powstały przez lata. Niejako przy okazji obiekt zostanie podniesiony o kilkanaście centymetrów – co będzie miało znaczenie dla wysokich samochodów przejeżdżających biegnącą pod wiaduktem DK 88.


reomont wiaduktu

Sam proces podnoszenia potrwa jedynie kilka godzin (na ten czas odcinek drogi zostanie wyłączony z ruchu całkowicie) i przeprowadzony będzie w nocy, by nie utrudniać jazdy kierowcom.

Na chwilę obecną Zarząd dróg Miejskich nie przewiduje całkowitego zamknięcia ruchu w trakcie pozostałych prac, przez cały czas powinno funkcjonować „wahadło”.

Nie wszystko jednak da się przewidzieć, i jak zapewniają specjaliści z ZDM-u, to jakie prace faktycznie trzeba będzie przeprowadzić okaże się dopiero w trakcie remontu. Trzeba się przygotować na różne ewentualne niespodzianki – mówią.

Po wstępnej analizie Zarząd Dróg Miejskich przewiduje, że prace mogą potrwać ok. 4 miesięcy. Do tego terminu nie można się jednak zbytnio przywiązywać.(kk)