Trwa rozbiórka części torów na ul. Chorzowskiej. Ale to nie ta inwestycja, na którą wszyscy czekamy

Od kilku tygodni trwają prace obejmujące rozbiórkę części torowiska przy ul. Chorzowskiej. Niestety, nie jest to zwiastun nadchodzącej modernizacji ulicy.

 
Ulica Chorzowska znajduje się w fatalnym stanie technicznym. Zmian wypatrują mieszkańcy ulicy, ale też kierowcy, którzy muszę manewrować między dziurami w nawierzchni jezdni. Znikające torowisko mogło wśród części obserwatorów rozbudzić nadzieję na rozpoczęcie zapowiadanego od lat remontu. Niestety, prace w obrębie torowiska rzeczywiście trwają, ale dotyczą budowy kanalizacji sanitarnej.

– Inwestycja obejmuje budowę nowego oraz przebudowę istniejącego wodociągu w rejonie ulic Towarowej oraz Chorzowskiej, a także budowę sieci kanalizacji sanitarnej grawitacyjnej umożliwiającej odbiór ścieków z ul. Towarowej – informuje gliwicki Urząd Miasta.

W ramach inwestycji zostanie zdjęta część torów, po których przed laty kursowały linie tramwajowe 1 i 4.

Planowana modernizacja ul. Chorzowskiej nadal pozostaje więc melodią przyszłości.

W Wieloletniej Prognozie Finansowej miasta na lata 2024-2026 na ten cel zostały zabezpieczone środki w kwocie 40 mln złotych. Zmiany mają objąć 3-kilometrowy odcinek od skrzyżowania ulic Zabrskiej, Dąbrowskiego i Poniatowskiego do zajezdni tramwajowej przy ul. Chorzowskiej wraz z terenem po nieczynnym torowisku. Planowane jest wydzielenie trzech pasów ruchu na odcinku zabudowy mieszkaniowej (dwa pasy ruchu do jazdy na wprost + pas ruchu do skrętu w lewo w obszarze skrzyżowań i zjazdów) oraz wydzielenie dwóch pasów ruchu na pozostałym odcinku drogi.

Na całym modernizowanym odcinku ul. Chorzowskiej, po jej południowej stronie powstać ma wydzielona ścieżka rowerowa. Wzdłuż ulicy pojawić się ma także zieleń oraz zatoki autobusowe i postojowe.
(msz)