Stacja CPN, parking na Selgrosie, daszek za miliony złotych – to tylko niektóre określenia, jakie internauci nadali projektowi nowego Centrum Przesiadkowego. Zaprezentowane przez miasto wizualizacje znacznie różnią się od pierwszych koncepcji architektonicznych.
Wiele wskazuje jednak na to, że droga do wprowadzania większych zmian jest już zamknięta.
Chłodne przyjęcie projektu nie mogło umknąć uwadze urzędników, bo krytycznymi komentarzami zalane zostały oficjalne media społecznościowe miasta. Urzędnicy w ubiegłym tygodniu najpierw zaprezentowali (publikowane już wcześniej) wizualizacje Centrum Przesiadkowego, a następnie terenu wokół dworca i Placu Piastów. Te pierwsze krytykowane były za wygląd zadaszenia CP w połączeniu z wysokimi kosztami wykonania (sama unijna dotacja wyniesie 129 mln złotych). Z kolei zagospodarowaniu przestrzeni przydworcowej wytknięto brak zieleni i „zabetonowanie terenu”.
Jakkolwiek nie patrzeć na zaprezentowane wizualizacje, trudno internautom odmówić racji. Wykonawcę (Mostostal Zabrze) usprawiedliwiać może krótki termin realizacji zadania. Firma w praktyce prowadziła wyścig z czasem o unijne dofinansowanie, po tym jak miasto z winy wykonawcy rozwiązało umowę z nadarzyńskim Pas Projektem. Dwa tygodnie temu pieniądze z Unii na inwestycję zostały oficjalnie przyznane. Pojawia się więc pytanie czy w przygotowanym naprędce projekcie można jeszcze wnieść poprawki. Inwestycja będzie jednym z głównych punktów rozpoznawczych w centrum Gliwic. Urzędnicy nie pozostawiają jednak wątpliwości.
– Nie jest przewidywana zmiana w zatwierdzonym przez organ architektoniczno – budowlany projekcie budowlanym zadaszenia Centrum Przesiadkowego
– mówi nam Mariusz Komidzierski Zastępca Naczelnika Wydziału Inwestycji i Remontów UM Gliwice – Zmiany przewidywane są w zakresie projektu budowlanego budynku głównego, budynku pomocniczego i przejścia podziemnego, dla których został złożony wniosek o wydanie zamiennego pozwolenia na budowę – dodaje.
W praktyce będą to zmiany kosmetyczne w konstrukcji budynku, który zostanie nieco podwyższony. Krytykowane zadaszenie zostanie więc w formie prezentowanej na wizualizacjach.
JEST KRYTYKA, KONSULTACJI NIE BYŁO
Przypomnijmy, że Centrum Przesiadkowe było pierwszą dużą inwestycją, o którą upomnieli się mieszkańcy. Społecznicy chcieli konsultacji w sprawie przygotowanych przez pracownię An Archi Group wariantów budowy CP. Ostatecznie konsultacje zostały ogłoszone, choć w przedziwnej formie. Bez daty początkowej, w krótkiej adnotacji w Miejskim Serwisie Informacyjnym, bez szczegółowych informacji. Szybko pojawiły się krytyczne opinie, że zamiast omawiania konkretnych funkcjonalności, gliwiczanie otrzymali jedynie wybór między rodzajami zadaszenia hali. Z kolei z magistratu płynęły głosy dyskredytujące całą inicjatywę w związku z małym zaangażowaniem mieszkańców. Ostatecznie wybrano jeden z wariantów budowy, ale po dwóch latach wskazane w wybranym wariancie zadaszenie hali okazało się zbyt trudne do wykonania i w 2018 roku projektant zdecydował się na zupełną zmianę pierwotnego zamierzenia. O przeprowadzonych wcześniej konsultacjach już nikt nie wspomniał.
Teraz krytykom zaprezentowanego projektu pozostaje jedynie nadzieja, że wizualizacje nie znajdą (przynajmniej częściowo) pokrycia w rzeczywistości co często w Gliwicach się zdarzało. Centrum Przesiadkowe powinno powstać do 2022 roku.
(msz)
wizualizacje: UM Gliwice (Mostostal Zabrze Biprohut)