Kierowca BMW nie zatrzymał się na wezwanie policji, rozbił policyjną blokadę i pognał 200 km/h ul. Pszczyńską w kierunku węzła Sośnica.
Tam spychając z drogi inny samochód sforsował bramki autostradowe i rozpędzony ruszył pod prąd w kierunku Wrocławia. Chwilę później udało się go zatrzymać. Na szczęście obyło się bez ofiar.
Wszystko zaczęło się wczoraj o godz. 19:20 na ul. Akademickiej. Kierowca i pasażer BMW na widok policyjnej kontroli rozpoczęli ucieczkę. Policja szybko rozstawiła blokady. Na jednej z nich, w rejonie ul. Panewnickiej uciekinierzy uderzyli w radiowóz i jadąc po trawniku ominęli przeszkodę. BMW gnało ul. Pszczyńską w kierunku autostrady prawie 200km/h.
[flashvideo file=”http://www.24gliwice.pl/tv/20130827_policja-poscig.flv” /]Materiał operacyjny KMPW okolicach węzła Sośnica zepchnęli z drogi Fiata Punto i z ogromną siłą uderzyli w szlaban przy bramkach autostradowych.
Następnie dostali się na autostradę, gdzie jadąc pod prąd zmuszali inne samochody do gwałtownego hamowania.
W rejonie mostu przy ul. Rybnickiej policjantom udało się zmusić BMW do zjazdu na pobocze. Od razu pojmali pasażera. Kierowca zdążył wybiec z auta. Jeden z policjantów oddał strzał ostrzegawczy. Gdy uciekinier przeskakiwał przez płot, zawisł na nim na chwilę i zranił się w rękę. Chwilę później został obezwładniony przez policjantów.
Bezmyślni uciekinierzy to 19 i 22-letni mieszkańcy Knurowa. Już wcześniej byli znani policji, mają bogatą przeszłość kryminalną, a do policyjnych kartotek trafiali jeszcze jako nieletni.
(msz)