Po dwóch „okrąglakach” funkcjonujących do niedawna przy ul. Zwycięstwa pozostały już tylko sterty gruzu.
Wraz z budynkami runęła drobna część historii Gliwic. Zarówno „Sezam” jak i „Mandarynka” były sklepami, jakich wiele jest w mieście, część gliwiczan miała jednak do nich stosunek sentymentalny.
Obydwa budynki powstały przed II wojną światową i prawie od początku były obiektami handlowymi. Elewację sklepu spożywczego „Sezam” zdobiły oryginalne kafle, które tuż przed wyburzeniem udało się ocalić. Trafiły do magazynu.
„Mandarynka” stała się w latach 60. znaną w mieście pijalnią soków. Z czasem przekształcono ją w obiekt spożywczo-ogrodniczy. Obydwa obiekty zburzono w w ostatnich dniach, w ramach przygotowań terenu pod budowę miejskiego odcinka Drogowej Trasy Średnicowej.