Najwyższa Izba Kontroli upubliczniła wyniki przeprowadzanej przez kilka miesięcy kontroli w gliwickich spółkach z udziałem Miasta.
W stosunku do pięciu podmiotów (w tym do Urzędu Miasta) NIK wydała ocenę „pozytywną mimo stwierdzonych nieprawidłowości”, a wobec dwóch (PRUIM S.A. i PRUIM-Mosty sp. z o.o.) negatywną.
W przypadku dwóch ostatnich spółek kontrolerzy NIK dopatrzyli się m.in. naruszenia ustawy o samorządzie gminnym, ustawy o gospodarce komunalnej, a także niestosowania ustawy o prawie zamówień publicznych i ustawy o wynagrodzeniu osób kierujących niektórymi podmiotami prawnymi (PRUIM S.A.).
NIK potwierdziła także wcześniejsze doniesienia (także wyrok Sądu Rejonowego w Gliwicach) o niezgodnym z prawem obsadzeniu Rad Nadzorczych spółki przez prezesa zarządu PRUIM S.A. Henryka Małysza. Przez prawie 8 miesięcy zasiadał on jednocześnie w trzech Radach Nadzorczych (Silesia-Asfalty, PRUIM-Bet, PRUIM-Mosty). Naruszył tym samym tzw. ustawę kominową, zgodnie z którą mógł zasiadać tylko w jednym z organów nadzorczych takich spółek. Jednocześnie, Małysz naruszył też tzw. ustawę antykorupcyjną.
Zobacz oficjalne protokoły na stronie NIK
– Osoba będąca członkiem organu zarządzającego gminną osobą prawną, a taką jest PRUiM S.A., nie mogła w okresie sprawowania swej funkcji członka zarządu być członkiem rad nadzorczych w więcej niż dwóch spółkach prawa handlowego, w których PRUiM S.A. miał swoje udziały – czytamy w wystąpieniu pokontrolnym NIK.
Pomimo negatywnej oceny „PRUIM-ów” i wykrycia mniejszych nieprawidłowości w pozostałych spółkach, gliwiccy urzędnicy wyniki uważają za sukces.
Na stronie internetowej Miasta pojawił się materiał o jednoznacznym, pozytywnym przekazie.
– Negatywnie ocenione zostały dwie spółki, działalność czterech pozostałych i Urzędu Miasta pozytywnie, więc sprawa jest jasna – tłumaczy Marek Jarzębowski, rzecznik prezydenta Gliwic Zygmunta Frankiewicza.
NIK wskazał, że PRUIM S.A. nie powinien wykonywać prac budowlanych poza Gliwicami (z wyjątkiem sąsiednich gmin), bo tego rodzaju biznes prowadzony powinien być przez firmy prywatne. Takie działanie jest niezgodne z przepisami ustawy o samorządzie gminnym. Miasto broni się, że powrót spółki do poprzedniej formy prawnej i działanie na zasadach zakładu budżetowego byłoby krokiem wstecz.
– Ci, którzy dążyli do przeprowadzenia kontroli byli pewni, że przed 16 listopada, co najmniej dziesięć osób wyjdzie z Urzędu Miasta z bransoletką. Tak się nie stało – nie kryje satysfakcji Jarzębowski.
NIK na razie ogranicza się do „suchych” informacji, odpowiedzi na bardziej szczegółowe pytania, przewidziane są dla mediów w czwartek.
Łączna liczba kontrolowanych spółek z udziałem Miasta Gliwice (większościowym lub mniejszościowym) wynosiła 19, z czego 13 spółek z udziałem większościowym Miasta posiadało udziały w kolejnych 16 innych spółkach (udziały te były większościowe lub mniejszościowe). Jak podaje NIK, można zatem mówić w uproszczeniu o 35 spółkach z udziałem bezpośrednim lub pośrednim Miasta.
Michał Szewczyk
Stwierdzone w toku kontroli nieprawidłowości dotyczyły, m.in.:
– prowadzenia działalności z naruszeniem ustaw o gospodarce komunalnej oraz o samorządzie gminnym, realizowanej poza obszarem gminy oraz nie zaspokajającej zbiorowych potrzeb wspólnoty samorządowej Miasta Gliwice (dwie z sześciu badanych spółek);
– niestosowania przy udzielaniu zamówień ustawy Prawo zamówień publicznych (dwie z sześciu badanych spółek);
– przypadków nieuprawnionego zasiadania, niektórych osób w radach nadzorczych spółek
z udziałem Miasta lub jego spółek komunalnych;
– przypadków wypłacania członkom organów spółek komunalnych wynagrodzeń i świadczeń
z naruszeniem postanowień ustawy ?kominowej? (wszystkie badane spółki);
– pomijania udostępniania przez spółki komunalne w Biuletynie Informacji Publicznej niektórych wymaganych informacji o tych spółkach (pięć z sześciu badanych spółek);
– powoływania przez spółki komunalne spółek ?córek? bez sporządzenia uprzednich, rzetelnych analiz pozwalających na ocenę ekonomicznej zasadności tych przedsięwzięć (dwie z sześciu badanych spółek).źródło: Informacja dla mediów NIK