Przy ulicy Rydygiera doszło do pożaru mieszkania. Sytuację zauważyli sąsiedzi i szybko wezwali pomoc. Pomimo tego, lokatorzy utracili cały dobytek. Teraz rozpoczęła się zbiórka darów dla pogorzelców.
Na szczęście w lokalu, gdy doszło do pożaru nikogo nie było. Sprawdził to dzielnicowy, który w momencie otrzymania zgłoszenia o wystąpieniu nieszczęścia, przebywał w pobliżu. Poprosiwszy jednego z sąsiadów o wyłączenie głównego licznika gazu oraz prądu w budynku, wyłamał drzwi by dostać się środka.
[perfectpullquote align=”full” bordertop=”false” cite=”” link=”” color=”” class=”” size=””]Dzielnicowy wiedział, że w mieszkaniu tym zamieszkuje rodzina z czwórką dzieci w wieku 3, 5, 7 i 8 lat. Szczęśliwie wewnątrz nikogo nie było. Wszyscy przebywali w tym czasie na ogródkach działkowych.[/perfectpullquote]Po pożarze rodzina znalazła się w trudnej sytuacji. Są jednak w Gliwicach dobrzy ludzie, którzy rozpoczęli zbiórkę darów dla pogorzelców. Potrzebne jest wszystko, od środków czystości, po przedmioty codziennego użytku i ubrania.
Przedmioty można przynosić do pierogarni “Pierogi z michy” przy ulicy Żurawiej 55 w Gliwicach oraz do Szkoły Podstawowej nr 16 przy ulicy Kilińskiego 1, sala nr 21. Rodzinę można też wesprzeć dokonując dobrowolnych wpłat na specjalnie do tego utworzone konto bankowe, którym dysponuje Rada Rodziców Zespołu Szkolno – Przedszkolnego Nr 1 w Gliwicach: Bank Pocztowy Konto: 05 1320 1537 3323 1990 3000 0001.
(żms)
fot. Pierogi z Michy