Odlana z brązu, mierząca ponad dwa metry postać Tadeusza Kościuszki pojawiła się niedawno przed jednym z biurowców w centrum miasta. Pomnik nie będzie tu eksponowany na stałe, jego właściciel, Gliwickie Zakłady Urządzeń Technicznych, przeznaczył go na sprzedaż.
Skąd odlew znalazł się przed biurowcem przy ul. Kościuszki? Okazuje się, że jest to trzeci pomnik na podstawie modeli odlewniczych, których wykonanie w 2008 roku, na zlecenie Stowarzyszenia Budowy Pomnika Tadeusza Kościuszki, GZUT S.A. powierzył artystom Annie i Wojciechowi Siek z Krakowa.
Modele powstały w oparciu o dokumentację fotograficzną pomnika Tadeusza Kościuszki autorstwa rzeźbiarza Antoniego Popiela, który w 1910 roku stanął w Waszyngtonie.
Wykonano dwa odlewy – w kapeluszu i bez – pierwszy odsłonięto na Placu Żelaznej Bramy w Warszawie jesienią 2010 roku – w 100-ną rocznicę postawienia pomnika w Waszyngtonie. Drugi w tym samym roku znalazł się w Stalowej Woli.
[perfectpullquote align=”full” bordertop=”false” cite=”” link=”” color=”” class=”” size=””]W 2010 roku został wykonany jeszcze jeden odlew postaci bez nakrycia głowy w związku z informacjami o potrzebie postawienia pomnika Tadeusza Kościuszki w Solurze w Szwajcarii.[/perfectpullquote]Realizacja ta nie doszła do skutku, ale rzeźba została w kolejnych latach dokończona.
– Po prezentowaniu przez rok rzeźby (naszym zdaniem bardzo dobrej) przed Parkiem Przemysłowym GZUT przy ul. Robotniczej 2 postanowiłem zaprezentować rzeźbę jako ekspozycję umiejętności i możliwości naszej firmy pod naszym biurowcem KOŚCIUSZKI 1c – wyjaśnia nam Tadeusz Wojarski, prezes zarządu GZUT S.A.
Okazuje się, że pomnik można kupić. Kompletny odlew z brązu, ustawiony na betonowym cokole wyceniono na 130 tys. złotych.
(żms)