W chwili zatrzymania miał jeszcze krew na rękach. Nastolatkowi grozi długoletnie więzienie

Nastolatek, którego po pościgu unieszkodliwili dopiero policjanci z Gliwic, w chwili zatrzymania miał jeszcze krew na rękach. W ciągu kilku godzin dopuścił się serii poważnych przestępstw na terenie Częstochowy, Koziegłów, Dąbrowy Górniczej oraz Gliwic.

To sprawa, którą opisywaliśmy w środę, 23 października. Po pościgu autostradą A4, 18-latek został zatrzymany przez patrol drogówki i wywiadowców z dwóch nieoznakowanych radiowozów.

– Przy prędkościach sięgających 190 km/h funkcjonariusze radiowozem przyblokowali i zmusili podejrzanego do zjazdu na pobocze – mówi podinspektor Marek Słomski, oficer prasowy KMP Gliwice.


Policyjny pościg na autostradzie A4. Podejrzany o rozbój zatrzymany i osadzony w areszcie

Szereg poważnych przestępstw

Wydarzenia miały miejsce we wtorek, 22 października. Zaczęło się od kradzieży roweru w Częstochowie.

Sprawca, poruszając się skradzionym jednośladem, dotarł do Koziegłów, gdzie na terenie jednej z firm zaatakował mieszkańca Dąbrowy Górniczej, który tam pracował. Sprawca zrabował napadniętemu samochód i natychmiast nim odjechał, łamiąc po drodze szereg przepisów, w tym osiągając niebezpieczną prędkość 170 km/h na odcinku drogi, gdzie obowiązywało ograniczenie do 70 km/h – relacjonuje policja z Dąbrowy Górniczej.

Po dotarciu do Dąbrowy Górniczej samochód uległ awarii, 18-latek ponownie dopuścił się brutalnego napadu, podczas którego zrabował kolejny samochód, dokumenty, telefon komórkowy oraz gotówkę. Skradzionym pojazdem sprawca rozpoczął ucieczkę w kierunku Katowic

– dodaje dąbrowska policja.

Sytuacja mogła się potoczyć inaczej, gdyby nie szybka reakcja świadka drugiego napadu, który, widząc całe zajście, zdecydował się na natychmiastowy pościg za przestępcą.

Świadek, jadąc za napastnikiem, jednocześnie informował o wszystkim na bieżąco dyżurnego dąbrowskiej komendy. Ostatecznie, pościg zakończył się na terenie Gliwic, gdzie drogowy patrol policji zatrzymał 18-latka – kontynuuje KMP w Dąbrowie Górniczej.

Nastolatek trafił do tymczasowego aresztu na 3 miesiące, gdzie poczeka na proces, w którym odpowie za szereg poważnych przestępstw, w tym kradzieże, rozboje oraz wykroczenia drogowe. Młodemu człowiekowi grozi do 15 lat więzienia.

(żms)/Śląska Policja

Subskrybuj powiadomienia
Powiadom o
21 komentarzy
 najwyżej ocenione
od najnowszych    chronologicznie 
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze