W Gliwicach powstaje mało mieszkań. Przed nami m.in. Mysłowice, Tychy, Rybnik

Słaby wynik Gliwic, jeszcze gorszy Zabrza.

Na tle województwa, w obu miastach powstaje niewiele mieszkań – wynika z raportu za 2013 rok, opublikowanego przez Główny Urząd Statystyczny w Katowicach. Oddawane do użytku mieszkania w Gliwicach i Zabrzu są jednak coraz większe.

W ubiegłym roku, na terenie województwa śląskiego, oddano do użytkowania 10 tys. 381 mieszkań. To aż o 6,5 proc. więcej rok wcześniej. Tradycyjnie, więcej mieszkań powstaje na wsiach niż w miastach – ten trend wynika z uwarunkowań geograficznych.

Optymizmem nie napawa zestawienie oddanych do użytku mieszkań w 2013 roku.

W Gliwicach liczba ta wynosi raptem 200.

Mimo bardzo dobrej, na tle województwa, sytuacji ekonomicznej Gliwic, więcej lokali oddano do użytku w Mysłowicach, Bielsku-Białej, Sosnowcu, Rybniku, Tychach, Katowicach, Częstochowie czy Dąbrowie Górniczej.

Jeszcze gorzej wygląda sytuacja w Zabrzu – w zeszłym roku oddano tam raptem 160 mieszkań.

Zabrze jest zatem jednym z zaledwie sześciu miast na prawach powiatu, obok Bytomia, Siemianowic Śląskich, Rudy Śląskiej, Piekar Śląskich oraz Świętochłowic, gdzie oddano mniej niż jedno mieszkanie na 1000 ludności.

To co tracą w ilości, Gliwice nadrabiają rozmiarami lokali mieszkalnych. Powiat gliwicki, tuż za będzińskim, zajmuje drugie miejsce pod względem powierzchni budowanych mieszkań. Średnia powierzchnia wyniosła aż 167,8 metra kw. W samych Gliwicach przeciętne mieszkanie miało niewiele ponad 100 metrów kw, a w Zabrzu równe 100 metrów. Najmniejsze pod względem przeciętnej powierzchni użytkowej mieszkania oddano w Świętochłowicach (77,3), Chorzowie (81,5) i Sosnowcu (84,3).

Jak długo trwa budowa budynku mieszkalnego? Jak wylicza GUS, przeciętny czas inwestycji, liczony od daty rozpoczęcia do terminu zgłoszenia oddania budynku do użytkowania, wyniósł w województwie śląskim 54 miesiące. (mpp)