Widok z jednej strony przygnębiający, a z drugiej pokazuje, że mieszkańcy potraktowali serio wezwania do pozostania w domach w związku z zagrożeniem epidemicznym.
Tak wyglądało centrum Gliwic, w niedzielę, ok. godziny 15:00. Mimo pięknej pogody.
Do unikania centrum na pewno przyłożyło się zamknięcie restauracji, kawiarni czy pubów. Część z lokali funkcjonuje, ale oferta ogranicza się wyłącznie do serwowania dań na wynos. Jak informują nas Czytelnicy, gliwiczanie znacznie chętniej korzystali z wyjazdów poza miasto. Spacery na pewno nikomu nie zaszkodzą, najważniejsze, żeby unikać ludzkich skupisk.