Kilka łyżeczek kawy, gorzka czekolada, szczypta soli, odrobina brązowego cukru i mleko, to receptura na tradycyjną, brazylijską kawę.
Trudno powiedzieć czy to właśnie ten przepis cieszy się największą popularnością Brazylijczyków, bo przepisów na czarny napój mają bez liku. Na pewno, zawsze jest to trunek najwyższej jakości. To zasługa tego, że kawa uprawiana jest na miejscu, w sprzyjającym południowoamerykańskim klimacie. „Kraj kawy” to przydomek nieprzypadkowy. Brazylia jest w tej chwili jej największym eksporterem na świecie.
Zdjęcia, montaż: Łukasz Gawin
– W około 85% eksport stanowi arabica, a pozostałą część stanowi robusta, która jest dodatkiem do mieszanek które mają na celu podnieść moc kawy i jej goryczkowatość – mówi Karol Bąk, barista serwujący kawę, w ostatnią sobotę, w Centrum Handlowym Forum, podczas kolejnego weekendu z kulturą brazylijską.
Bariści podkreślają, że w Polsce coraz częściej sięgamy po kawy parzone „w sposób alternatywny”. Są to tak zwane kawy przelewowe, które parzone są delikatniej.
– Dzięki temu jesteśmy w stanie łatwiej odczuć bukiet smakowy jaki ma nam do przekazania ziarno. To wymaga pewnej praktyki, dlatego zachęcamy do wzmożonej degustacji – przekonywał Karol Bąk.
W ramach akcji „Kopa na Cabanę”, tym razem goście odwiedzający „Forum” mogli degustować świeżo parzoną, stuprocentową Arabikę. Główną nagrodą w trwającej do 27 października loterii ?Kopa na Cabanę? jest wyjazd na karnawał do Rio de Janeiro. Wystarczy zrobić zakupy w Forum za dowolną kwotę.
(mat. sponsorowany)