Centrum handlowe i biblioteka publiczna – ten nieco egzotyczny mariaż już niedługo stanie się w Gliwicach faktem.
Obie strony liczą, że taka współpraca przyniesie wymierne korzyści. – Chcemy wychodzić bliżej ludzi i mam nadzieję, że gliwiczanie będą się tu dobrze czuli – mówi Bogna Dobrakowska, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Gliwicach.
To właśnie gliwicka MBP wyszła z propozycją nawiązania współpracy. Jak mówi Dobrakowska, za Centrum Handlowym „Forum” przemówiło położenie obiektu w samym sercu miasta oraz łatwa dostępność (parking, przystanek autobusowy i usprawnienia dla niepełnosprawnych). Nowy obiekt będzie znajdował się w antresoli nad restauracją McDonald’s. Jego łączna powierzchnia wyniesie ok. 160 m2. Z formalnego punktu widzenia będzie to „punkt biblioteczny”, co sprawi , że do jego utworzenia nie będzie konieczna zgoda Rady Miasta.
? Nie urządzamy tylko zwykłej biblioteki, lecz również miejsce relaksu z dostępem do nowych technologii. Idealne dla dzieci i dorosłych, a także osób z niepełnosprawnością. Z wygodnymi kanapami, strefą z grami planszowymi, a nawet z PlayStation – mówi dyrektor gliwickiej MBP i zapewnia, że w nowej placówce znajdziemy także solidny zasób książek, a szczególnie nowości. Planowane są także spotkania literacko-kulturalne.
Otwarcie obiektu planowane jest na wiosnę tego roku.
Trwa jeszcze dopinanie na ostatni guzik warunków umowy.
– Bardzo wysoko oceniamy potencjał, jaki płynie z tej współpracy. Liczymy, że nowatorskie rozwiązanie spotka się z entuzjazmem gliwiczan. Dla Miejskiej Biblioteki Publicznej to sposób na propagowanie kultury w licznie uczęszczanym miejscu, a dla nas okazja do przyciągnięcia nowej grupy klientów i wzbogacenie oferty ? mówi o nowym pomyśle Grzegorz Filipczyk, dyrektor zarządzający Centrum Handlowym „FORUM” z ramienia JLL.
Połączenie „dwóch światów” – placówek handlowej i kulturalnej pod jednym dachem, to pierwszy tego typu przypadek na Górnym Śląsku. Podobne inicjatywy funkcjonują już jednak w kilku miejscach w Polsce.
– Bliska jest mi idea tzw. trzeciego miejsca. Tym pierwszym jest dom, drugim praca, a trzecim miejsce neutralne, gdzie można oryginalnie i kreatywnie spędzić wolny czas. Wszystko jest więc w rękach gliwiczan. Mam nadzieję, że ten punkt będzie odwiedzany – mówi Bogna Dobrakowska.
– Ze względu na charakter tego miejsca, stawka za wynajem powierzchni będzie dużo korzystniejsza niż dla podmiotów komercyjnych. Traktujemy tę inicjatywę jako projekt długofalowy – dodaje Marek Thorz z „FORUM”.
Ostatnie tygodnie to dla gliwickich bibliotek gorący okres.
Na lutowej sesji Rady Miasta, gliwiccy radni podjęli uchwałę o likwidacji trzech filii (ul. Warmińska, Okrzei, Opawska). Miasto argumentowało tę decyzję, niską statystyką wypożyczeń i nagromadzeniem kilku filii w niewielkiej odległości. Choć uchwała została przyjęta przy sprzeciwie zaledwie jednego radnego, wywołała sporą dyskusję zarówno w trakcie sesji, jak i wśród czytelników.
(msz)