Dwóch kierowców pożegnało prawo jazdy, a jeden z nich straci również samochód – obaj byli na podwójnym gazie. Kierowca zawodowy prowadził dostawcze auto mając aż 4 (!!!) promile alkoholu. W innym przypadku – tym, o którym wpis pojawił się we wtorek w mediach społecznościowych – we krwi kierującego krążyło „tylko” 1,5 promila.
Od momentu wejścia w życie nowych przepisów umożliwiających konfiskatę samochodów pijanych kierowców, w naszym rejonie zajęto już kilka pojazdów. We wtorek zdarzyła się kolejna taka sytuacja.
– Z samochodem marki BMW pożegnał się 35-letni gliwiczanin zatrzymany wczoraj w rejonie ulicy Jana Śliwki. Badania wykazały ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Pojazd został poddany oględzinom, następnie oplombowany trafił na policyjny parking strzeżony. Po 7 dniach przejdzie pod władanie prokuratury, a następnie o jego przepadku zdecyduje sąd – informuje podinspektor Marek Słomski, oficer prasowy KMP Gliwice.
Przypomnijmy, że konfiskata samochodu zostanie orzeczona m.in. przypadkach:
Więcej szczegółów:
Konfiskata samochodu za jazdę pod wpływem alkoholu. Nowe przepisy kodeksu karnego weszły w życie
4 promile i za kółko
W stanie, w jakim wsiadł za kierownicę zawodowy kierowca zatrzymany we wtorek w Sośnicowicach, nietrudno o tragedię. Miał w organizmie prawie 4 promile.
– Jemu samochodu nie zarekwirowano. Czemu? To przypadek, w którym ustawodawca nie przewiduje konfiskaty. 49-letni mieszkaniec województwa prowadził samochód należący do zakładu pracy. Jego podróż skończyła się w Sośnicowicach na ulicy Gliwickiej. Zatrzymano mu prawo jazdy. W takich przypadkach, gdy samochód należy do firmy, w której osoba pracuje, kierowcy grozi nawiązka w wysokości minimalnej 5000 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Oczywiście, oprócz utraty prawa jazdy i zagrożenia karą pozbawienia wolności do lat 3 – dodaje Słomski.
To jednak nie wszystko, bo nowe przepisy precyzują dokładnie sytuacje, w których pijany kierowca nie jest właścicielem prowadzonego samochodu. Wobec prowadzącego pod wpływem alkoholu samochód należący do innej osoby, leasingodawcy czy banku — sąd orzeknie przepadek równowartości pojazdu.
(żms)/KMP Gliwice
fot. KMP Gliwice