Robotnicy wykonujący kanalizację wzdłuż ul. Daszyńskiego, zostawiają po sobie zasypane komory, w których szybko tworzą się ubytki.
W dzień jeszcze widoczne pozwalają na wyminięcie. Ale w nocy niezorientowany kierowca może „zostawić tu koło”.
– Komory wykonywane na ulicy Daszyńskiego w celu wykonania przewiertów rurą kamionkową są zasypywane piaskiem i wyrównywane do czasu wykonania nawierzchni destruktem asfaltowym (frezem). Ulica Daszyńskiego na tych odcinkach jest dopuszczona do ruchu co powoduje tworzenie się ubytków – tłumaczy Lila Odrobina z Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Gliwicach.
Jak zapewniają urzędnicy, wykonawca zobowiązał się do uzupełniania ubytków co dwa dni.
Pytanie czy odpowiednio wywiązuje się z obowiązku, bo sygnały o problemie otrzymywaliśmy kilkukrotnie w ciągu ostatniego tygodnia. Kierowcy zwracają też uwagę na słabe oznakowanie remontowanego pasa drogi – bywa, że przed dziurami nie ma nawet ograniczenia prędkości, a zaskoczeni kierowcy nagle zjeżdżają na przeciwległy pas ruchu.
Według planów modernizacja kanalizacji w Ostropie i Wójtowej wsi powinna zakończyć się w drugim kwartale 2015 roku. Modernizacja gospodarki wodno-ściekowej w Gliwicach to projekt, który pochłonął już ponad 320 mln złotych. Połowa z tych środków została pozyskana z dotacji Unii Europejskiej.
(msz)