Znany jest już wynik sondażu w sprawie zbiornika retencyjnego na terenie Wilczych Dołów. Większość badanych mieszkańców wybrała wariant rekreacyjny zagospodarowania polderu.
Po wpadce z elektronicznym formularzem, pozwalającym na wielokrotne oddanie głosu, miasto zdecydowało o zmianie formuły głosowania. Ostatecznie, o wskazanie jednej z dwóch propozycji zagospodarowania Wilczych Dołów, w telefonicznych rozmowach prosili ankieterzy. Są już wyniki – spośród wariantów – przyrodniczego i rekreacyjnego – większość badanych wskazała na drugą z opcji.
– W dniach 23–28 października ankieterzy firmy Instytut Badań Samorządowych telefonicznie przeprowadzili ankiety z grupą 1000 dorosłych mieszkańców naszego miasta. Zgodnie ze standardami badań socjologicznych, wyłoniona w sposób losowy grupa miała taką samą jak ogół mieszkańców miasta strukturę pod względem płci i wieku. Badanie na grupie o tej strukturze i liczebności jest reprezentatywne dla wszystkich mieszkańców Gliwic – czytamy na stronie gliwickiego magistratu.
Wariant rekreacyjny został wskazany przez 49,23% respondentów, 38,08% opowiedziało się za wariantem przyrodniczym, 12,69% udzieliło odpowiedzi o innych treściach.
– Ponad 70% badanych popiera budowę zbiornika przeciwpowodziowego, z zapewnieniem, że będzie to obiekt, na którego terenie będzie dominowała zieleń oraz będzie spełniał funkcje rekreacyjne – przekazuje miasto w komunikacie. – O planach budowy zbiornika na terenie tak zwanych Wilczych Dołów słyszało prawie 79% ankietowanych, swoje zainteresowanie tematem zadeklarowało 53%.
Powstający na polach w sąsiedztwie os. Sikornik zbiornik przeciwpowodziowy zostanie zatem zagospodarowany zgodnie z wariatem rekreacyjnym przygotowanym przez architektów krajobrazu z Pracowni 44STO. Ukończenie inwestycji jest zaplanowane pod koniec przyszłego roku, prace nad urządzeniami hydrotechnicznymi będą prowadzone równolegle z pracami nad wybranym wariatem zagospodarowania.
Badanie ankietowe nie przekona przeciwników
Przypomnijmy, że temat budowy zbiornika retencyjnego na Wilczych Dołach od początku budzi ogromne emocje, a inwestycja w kształcie zaproponowanym przez miasto ma sporą rzeszę przeciwników. Ogłoszenie wyników ankiety z pewnością nie usatysfakcjonowało grupy obrońców Wilczych Dołów. Miasto nie przewiduje bowiem zmiany w samym projekcie zbiornika retencyjnego, którego realizacja oznacza koniec tego cennego przyrodniczo zakątka.
(oprac. ŻMS/UM Gliwice)