Wielkie lanie w Gliwicach. Ogłoszono stan alarmowy na jednej z rzek

Podnosi się poziom Kłodnicy i Bytomki.

Intensywne opady deszczu w ostatnich dniach spowodowały, że całkowicie nieprzejezdne były niektóre ulice w Gliwicach.

Stan wody w Kłodnicy (odnotowany pomiar 158 cm) na poniedziałkowe popołudnie prawie osiągnął poziom ostrzegawczy, do którego brakowało raptem dwóch centymetrów.

Z kolei na rzece Bytomce (pomiar na poziomie 250 cm) stan alarmowy został znacznie przekroczony.

Jednak jak uspokajają w Centrum Ratownictwa Gliwice, wzdłuż tej rzeki, ze względu na stosunkowy brak zabudowy, nie ma poważnego zagrożenia powodziowego

– Dostajemy sporo zgłoszeń o oberwanych drzewach, gałęziach, zalanych piwnicach czy niedrożnych studzienkach – informuje nas Tomasz Koszela, inspektor ds. zarządzania kryzysowego w Centrum Ratownictwa Gliwice.

Trudno spekulować, jaka będzie prognoza pogoda na cały tydzień, jednak w CRG przewidują dalsze, choć mniej intensywne, opady deszczu.

Tradycyjnie, najbardziej odczuwalne skutki nawałnicy były w dzielnicy akademickiej oraz w pobliżu powstającej Hali Gliwice. W nocy z niedzieli na poniedziałek całkowicie nieprzejezdna była ulica Kujawska.

Centrum Ratownictwa Gliwice odbierało także liczne zgłoszenia o zapadliskach w jezdni m.in. na ulicy Mitręgi oraz na wiaduktach w ciągu ulicy Śliwki oraz na ulicy Reymonta w Sośnicy.

Czytelnicy z kolei informowali nas o trudnościach na ulicach Piwnej (wiadukt vis-a-vis CH Forum), Jagiellońskiej oraz na osiedlu Sikornik.

To druga seria tak intensywnych opadów w ciągu miesiąca. Wcześniej, w połowie maja również gwałtownie podniósł się poziom dwóch gliwickich rzek. Obecna sytuacja jest jednak poważniejsza ? majowe pomiary, zarówno Kłodnicy, jak i Bytomki, wskazały na niższy poziom wody niż obecnie.