W willi przy ul. Rybnickiej trwają prace wykończeniowe, koniec generalnego remontu zaplanowano na 30 listopada.
Budynek przeszedł gruntowną metamorfozę zarówno wewnątrz jak i w środku. Z zewnątrz willa przykuwa uwagę śnieżnobiałą elewacją.
Przed budynkiem powstają chodniki, jest również parking. Na znajdującym się przy willi skwerku w większości pozostawiono istniejącą tam zieleń, posadzona zostanie także trawa.
Diametralnie zmieniło się także wnętrze budynku, położono m.in. nowe tynki i podłogi, wymieniono okna i instalacje. Choć w większości zachowano dotychczasowy układ pomieszczeń, przerobiono klatkę schodową.
Co ważne, w willi zachowano zabytkowe elementy, takie jak drzwi wejściowe, kominek, a właściwie jego imitację, odtworzono wystrój sali konferencyjnej, a przed wejściem do budynku, znajdują się zabytkowe donice.
Willa będzie siedzibą gliwickich wodociągów w przyszłym roku.
Okazałą willę postawił Arthur Neumann w 1926 roku. Początkowo należała do majętnego rodu Neumannów, rodziny cieszącej się sporą estymą w Gliwicach. Neumannowie byli właścicielami drukarni oraz wydawali gazetę ?Der Oberschlesische Wanderer?. Archiwa gazety mieściły się właśnie w budynku przy ulicy Rybnickiej 27.
Po wojnie zabytek zmieniał właścicieli i przeznaczenie. W ciągu kilkudziesięciu lat mieściło się tam sanatorium dla studentów Politechniki Śląskiej, przedszkole oraz Dom Współpracy Polsko-Niemieckiej. Pięć lat temu Politechnika Śląska sprzedała okazałą willę spółce PWiK za ponad 5,5 mln zł. (kk)