Około 70 procent stanowisk kierowniczych w gliwickich urzędach piastują kobiety. W Gliwicach przebijamy pod tym względem średnią krajową, która z kolei jest jedną z wyższych w skali ogólnoświatowej.
Choć mówi się, że to kobietom trudniej o wspięcie się na kierownicze stanowiska, popularny mit nijak ma się do tzw. budżetówki i administracji publicznej. 53 procent osób na stanowiskach kierowniczych w sektorze publicznym w Polsce to kobiety. Nad Wisłą bijemy pod tym względem rekord, wyprzedzając Kanadę, Wielką Brytanię czy Australię. Dla porównania, u naszych niemieckich sąsiadów, kierownicze stanowiska piastuje zaledwie 15 procent kobiet.
Jak dalece sfeminizowane są urzędy nad Kłodnicą? Jak się okazuje, w Gliwicach średnia pań na kierowniczych stanowiska znacznie przewyższa, i tak dość wysoką, średnią krajową. Pod lupę wzięliśmy osoby pełniące kierownicze stanowiska w wydziałach oraz wchodzące w skład Zarządu Miasta lub Starostwa Powiatowego.
[pullquote align=”left” cite=”” link=”” color=”” class=”” size=””]W gliwickim magistracie kobiety szefują 19 wydziałom na 27, co daje bardzo imponującą średnią 70 procent.[/pullquote]Choć panie dominują na stanowiskach kierowniczych, to na próżno ich szukać we władzach miasta. Od czasu dymisji Renaty Caban w 2011, wiceprezydentami Gliwic są wyłącznie mężczyźni. Honoru pań broni jedynie Katarzyna Śpiewok, która pełni rolę Dyrektora Urzędu Miejskiego.
Bardzo podobna dysproporcja na korzyść płci pięknej występuje również w Starostwie Powiatowym przy ulicy Zygmunta Starego. Tam, na 15 komórek organizacyjnych w starostwie (13 wydziałów, Biuro Powiatowego Rzecznika Konsumentów oraz Biuro Prasowe) aż dziesięcioma kierują kobiety, co składa się na średnią 66 procent, a więc nieco niższą niż w magistracie.
Bardziej sfeminizowany, od zarządu miasta, jest za to Zarząd Powiatu Gliwickiego – na trzy osoby jest jedna kobieta. Kobietami są również Sekretarz Powiatu Gliwickiego i Skarbnik Powiatu Gliwickiego.
(mpp)