Dwie osoby włamały się do skupu surowców wtórnych, ich łupem padły elektronarzędzia. Zdobyczą długo się nie nacieszyli. 19-letnią kobietę zatrzymano bezpośrednio po zdarzeniu, jej 26-letniego wspólnika dwa dni później.
– 20 stycznia około godziny 3:10, po uzyskaniu informacji od agencji ochrony mienia w rejon jednego z gliwickich skupów surowców wtórnych, skierowano kilka patroli policji. Z informacji, jaką uzyskali mundurowi, chwilę wcześniej miało dojść do włamania na teren skupu. Pracownicy ochrony przekazali, że widzieli postacie uciekające z „fantami” – przekazuje sierż. szt. Krzysztof Pochwatka, zastępujący oficera prasowego KMP Gliwice.
Dojeżdżający do miejsca zdarzenia patrol zauważył oddalającą się parę. Na widok radiowozu kobieta i mężczyzna porzucili niesione przez siebie przedmioty i zaczęli uciekać.
Policjanci zareagowali natychmiast, zatrzymując młodą mieszkankę Gliwic. – W toku śledztwa, kryminalni z „dwójki” ustalili przebieg zdarzenia. 19-latka wraz ze swym wspólnikiem dostała się do wnętrza pomieszczenia gospodarczego skupu, po uprzednim wypchnięciu okna, a następnie z wnętrza dokonali kradzieży elektronarzędzi. Porzucone „fanty” o wartości 3000 złotych, wróciły do właściciela, natomiast mundurowi zajęli się ustaleniem wspólnika – dodaje Pochwatka.
26-latek został zatrzymany w środę. To nie pierwszy jego kontakt z organami ścigania, był już karany za kradzieże. Duet czeka proces karny i wyrok – od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
(żms)/KMP Gliwice