Włodzimierz Lubański na odsłonięciu muralu ze swoją podobizną. „To jest niezwykle miłe” (TV)

Sporej wielkości mural z wizerunkiem Włodzimierza Lubańskiego został uroczyście odsłonięty we wtorek, w obecności bohatera grafiki. Malunek pojawił się na ścianie bloku przy ul. Przyszłości w Sośnicy.

 
Pochodzący z Gliwic Włodzimierz Lubański dzieciństwo i młodość spędził właśnie w tej dzielnicy. Swoje pierwsze piłkarskie kroki stawiał w klubie KS Sośnica, później zasilił szeregi Górnika Zabrze. I to z tego klubu obecna była delegacja na uroczystości odsłonięcia muralu. Nie zabrakło też dawnych kolegów z boiska, wśród nich znalazł się m.in. Stanisław Oślizło, uznawany za legendę trójkolorowych.

– To miejsce w ogóle jest specjalne. Ja tutaj z rodzicami od najmłodszych lat mieszkałem, tutaj zaczynałem kopać piłkę, na podwórkach, z chłopakami, tutaj stawiałem pierwsze kroki jeśli chodzi o karierę sportową i to jest niezwykle miłe, że mogę tutaj z powrotem jako starszy pan przyjechać i taki mural podziwiać – mówił Włodzimierz Lubański.

Gdy mieszkałem w Sośnicy bardzo często dochodziły do mnie odgłosy ze stadionu Górnika Zabrze. Kiedy Górnik strzelał bramkę, to ja słyszałem jak kibice się cieszyli, także to miało wpływ na to, że ja później chciałem być piłkarzem

– zaznaczał Lubański.

Uroczyste odsłonięcie muralu ściągnęło na miejsce sporą grupę mieszkańców Sośnicy. Nie zabrakło młodych wychowanków KS Sośnica, przybyło też wielu seniorów, być może dawnych znajomych znanego piłkarza.

Drugi, po trenerze Górskim

Mural w Sośnicy wykonany został w ramach projektu „Pamiętajmy o sportowcach”. Pomysłodawca – zakłady bukmacherskie STS (sponsor reprezentacji Polski w piłce nożnej od 2014 roku) – chce w ten sposób upamiętnić 50. rocznicę zdobycia przez polskich reprezentantów złotego medalu olimpijskiego w Monachium. Duży udział w tym sukcesie miał właśnie Lubański, który strzelił podczas imprezy dwa gole.

Za realizację malunku odpowiada duet artystyczny Czary-Mury, który tworzy ceramiczka Marta Piróg oraz malarz Marek Grela. Wykonanie muralu zajęło im rekordowo krótki czas, bo zmieścili się w 10 dniach. Oprócz warstwy wykonanej farbą, na ścianie bloku przy ul. Przyszłości znalazło się około 300 okrągłych kafli w różnych odcieniach szkliwa, tworzących swoistą mozaikę.

Ten mural jest typowo w naszym stylu czyli łączy malarstwo z mozaiką ceramiczną. Ceramika na muralu symbolizuje i trybuny i rozgorzałych kibiców, ale również może symbolizować piłki, które Pan Włodzimierz kopał, bo jak się okazuje strzelił prawie 300 goli

– mówi Marek Grela z kolektywu Czary Mury.

Mural Włodzimierza Lubańskiego to drugi projekt z inicjatywy „Pamiętajmy o sportowcach”, którego celem jest upamiętnienie wybitnych polskich zawodników. W pierwszej kolejności uwieczniono w ten sposób wizerunek Kazimierza Górskiego w Warszawie przy ulicy Madalińskiego 49/51, na budynku, w którym przez ponad 30 lat mieszkał Trener Tysiąclecia.

(żms)
fot., wid. 24gliwice.pl/ŁG