Wrócił krztusiec, więcej przypadków boreliozy i chorób wenerycznych. Nowe dane z gliwickiego Sanepidu

Gliwicki Sanepid opracował raport epidemiologiczny za ubiegły rok. Wśród chorób, które w ostatnich latach zostały nieomal zapomniane, na uwagę zasługuje krztusiec, którego wykrycie gwałtownie wzrosło. Zwiększyła się też liczba przypadków zakażenia boreliozą, więcej stwierdzono chorób wenerycznych, mniej było natomiast przypadków koronawirusa.

Krztusiec to choroba zakaźna, którą dzięki szczepieniom ochronnym na wiele lat udało się niemal wyeliminować. Wygląda jednak na to, że m.in. wskutek uchylania się od tego obowiązku, w ostatnim czasie powróciła, co pokazują statystyki Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gliwicach. W latach 2020-2022 w naszym mieście nie wykryto żadnych przypadków tej choroby, w 2023 roku stwierdzono ją raz.

Gwałtowny wzrost nastąpił w minionym roku, kiedy w Gliwicach zapadło na nią 107 osób (podobnie było w powiecie, gdzie w 2023 roku wystąpił 1 przypadek, zaś ub. roku 77, z kolei w Zabrzu nastąpił skok zachorowań z 5 na 73 przypadki).

Krztusiec jest bakteryjną chorobą zakaźną wywoływaną przez pałeczkę krztuśca Bordetella pertusis. Choroba przenosi się drogą oddechową i jest bardzo zaraźliwa w szczególności dla osób nieuodpornionych. Chory na krztusiec jest najbardziej zakaźny w początkowym, nieżytowym okresie choroby, zakaźność utrzymuje się nawet do 3 tygodni napadowego kaszlu – informuje gliwicki Sanepid.

Zachorowania występowały z porównywalną częstością u kobiet i u mężczyzn, najczęściej odnotowywano je w grupie wiekowej 5-14 lat. Wzrost liczby przypadków obserwowano od drugiej połowy ubiegłego roku.

Podanie wszystkich dawek szczepionki przeciwko błonicy, tężcowi i krztuścowi, zgodnie z obowiązującym kalendarzem szczepień i utrzymanie wysokiego odsetka zaszczepienia przyczynia się do skutecznego zwalczania tych chorób – dodaje PSSE. Przypadków dwóch pozostałych chorób w ciągu ostatnich dwóch lat na szczęście nie odnotowano.

Spadła liczba zachorowań na COVID-19, a inne choroby układu oddechowego?

W 2024 r. odnotowano 769 przypadków zachorowań na grypę (w tym 26 potwierdzonych badaniem molekularnym i 743 rozpoznanych na podstawie testu antygenowego), z czego 57 chorych wymagało leczenia szpitalnego. Rok wcześniej zarejestrowano 57 przypadków grypy. (Warto zauważyć, że obowiązek raportowania zachorowań na infekcje górnych dróg oddechowych potwierdzonych testem antygenowym nałożono w lipcu 2023 r.)

Wzrosła liczna zachorowań wywołanych przez wirus RSV (respiratory syncytial virus), powodujący sezonowe zakażenia dróg oddechowych, szczególnie groźne dla niemowląt i dzieci poniżej 2 r.ż., mogące wymagać leczenia szpitalnego. W 2024 r. zarejestrowano 70 zakażeń, w tym 40 u dzieci do lat dwóch, a 27 osób wymagało hospitalizacji. Dla porównania w poprzednim roku odnotowano 25 zakażeń wirusem RSV, w tym 18 u małych dzieci do lat dwóch, z czego 14 trafiło na leczenie szpitalne.

W 2024 r. zarejestrowano 1086 zakażeń wirusem SARS-CoV-2, w tym 4 osoby wymagały hospitalizacji. Rok wcześniej w Gliwicach odnotowano 1845 zachorowań. Jak wskazuje Sanepid, na spadek tej liczby mogły wpłynąć powszechnie stosowane szczepienia przeciw COVID-19.

Wstydliwy problem – dane mogą być niepełne

W 2024 r. odnotowano 19 zachorowań na kiłę i 2 zachorowania na rzeżączkę. Na choroby przenoszone drogą płciową zapadło 12 mężczyzn i 9 kobiet. Rok wcześniej przypadków tych chorób było niemal o połowę mniej – było to 8 zakażeń kiłą i 2 rzeżączką.

Jak informuje PSSE, zachorowania występują głównie u młodych osób, chorzy często przynależą do różnych populacji kluczowych np. MSM (mężczyźni utrzymujący kontakty płciowe z mężczyznami) czy SW (osoby świadczące usługi erotyczne).

Liczba zachorowań może nie być adekwatna do rzeczywistej liczby osób chorych. Problemem nadzoru nad chorobami przenoszonymi drogą płciową jest fakt niedopełniania przez lekarzy ustawowego obowiązku zgłaszania tych zachorowań, co powoduje, że dane epidemiologiczne są niepełne

– zaznacza Sanepid.

Jak zauważa ta instytucja, problemem w prowadzeniu skutecznych działań profilaktycznych w tym zakresie jest to, że chorzy nie ujawniają personaliów swoich partnerów seksualnych i często nie informują ich o konieczności zgłoszenia się do lekarza. Ze względu na wstydliwy charakter tych chorób chorzy często korzystają z prywatnych porad lekarskich. Niekorzystny wpływ na sytuację epidemiologiczną jest brak środków na prowadzenie badań profilaktycznych i działań edukacyjnych, niski poziom świadomości zdrowotnej oraz łatwy dostęp do usług seksualnych.

Coraz więcej chorób z powodu kleszczy

Przenoszona przez kleszcze borelioza stała się chorobą ogólnopolską i jest najczęstszą chorobą odkleszczową, wywoływaną przez krętki z rodzaju Borrelia burgdorferi. W 2024 r. na terenie Gliwic odnotowano 176 przypadków boreliozy w tym 1 przypadek neuroboreliozy. Hospitalizowano z tego powodu 9 osób. Zachorowały 103 kobiety i 73 mężczyzn, 10 przypadków wykryto dzieci do 14 roku życia.

Liczba zakażeń boreliozą w ostatnich latach istotnie wzrasta. W 2023 r. odnotowano 101 przypadków (3 osoby wymagały hospitalizacji), a rok wcześniej 68 zachorowań (w 2021 r. było ich 35, a w 2020 – 16).

Najczęstszą postacią boreliozy jest rumień wędrujący oraz zapalenie stawów. Rumień wędrujący jest charakterystycznym objawem wczesnego zakażenia. Najczęściej pojawia się na kończynach i tułowiu. Dolegliwości ze strony narządu ruchu najczęściej dotyczą dużych stawów. Mogą także objawiać się przewlekłymi, wędrującymi bólami mięśni, przyczepów i pochewek ścięgnistych oraz z osłabieniem siły mięśniowej.

***

Wymienione choroby, to tylko niewielka część wszystkich możliwych, jakie znalazły się w opracowaniu Sanepidu. Cały raport epidemiologiczny PSSE dla miasta Gliwice znajduje się tu: https://www.gov.pl/web/psse-gliwice/ocena-stanu-sanitarnego-za-2024-rok

(żms)
fot. PEXELS.COM

Subskrybuj powiadomienia
Powiadom o
15 komentarzy
 najwyżej ocenione
od najnowszych    chronologicznie 
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze