Niespełna promil alkoholu w organizmie miał rowerzysta, którego do kontroli zatrzymali policjanci gliwickiej drogówki. 41-letni mężczyzna został ukarany mandatem karnym w wysokości 2500 zł. Dalej poszedł pieszo.
Mundurowi patrolujący we wtorkowy poranek ul. Kozielską zwrócili uwagę na jednego z rowerzystów. Postanowili go skontrolować.
– Jechał zgodnie z przepisami, jednak czynił to niepewnie. Po zatrzymaniu go do kontroli i poddaniu badaniu na zawartość alkoholu, szybko okazało się, jaki był powód niepewnej jazdy. 41 -letni mieszkaniec Gliwic, wydmuchał niespełna promil alkoholu – relacjonuje mł. asp. Krzysztof Pochwatka z KMP Gliwice.
Stróże prawa uniemożliwili mu dalszą jazdę, a za swoje nieodpowiedzialne zachowanie otrzymał mandat w wysokości 2500 złotych
– dodaje Pochwatka.
Policja apeluje do wszystkich świadków o zdecydowaną reakcję, gdy widzą, że za kierownicę samochodu, bądź na inny pojazd wsiada osoba nietrzeźwa.
– Pamiętajmy, że każda ilość wypitego alkoholu obniża koncentrację, zmniejsza szybkość reakcji oraz powoduje błędną ocenę poczucia przestrzeni. Pijani kierowcy to śmiertelne zagrożenie na drogach – zaznacza zastępca rzecznika.
(żms)/KMP Gliwice
fot. px