Kobieta jadąca Jeepem nie trafiła w światło żadnej z bramek na autostradowym byłym placu poboru opłat na A4 w Gliwicach. Uderzyła swoim pojazdem w barierę separacyjną rozdzielającą dwa sąsiednie pasy.
Pierwsi na miejscu zdarzenia pojawili się inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego, którzy prowadzili kontrole na parkingu tuż za bramkami PPO Żernica.
– Ich rutynowe czynności przerwało zdarzenie drogowe, spowodowane przez kobietę kierującą samochodem terenowym. Kierująca wjechała prosto w barierę rozdzielającą sąsiednie pasy ruchu przechodzące przez autostradowe bramki, uderzając w element przewidziany do odebrania impetu właśnie tego rodzaju zderzenia – przekazuje Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego.
Inspektorzy zareagowali natychmiast. Przejechali swoim pojazdem w miejsce zdarzenia i zabezpieczyli je przed nadjeżdżającymi kolejnymi pojazdami
– dodaje WITD.
Kobieta oraz mała pasażerka pojazdu pierwotnie nie wymagały żadnej pomocy przedmedycznej i deklarowały, że nic im się nie stało, dopiero nieco później kierująca poczuła się gorzej i na miejsce wypadku służby wezwały śmigłowiec LPR, który wylądował po przeciwległej stronie bramek na pasach autostrady.
(żms)/WITD Katowice
fot. WITD Katowice