7,5 mln zł – tyle za zabytkowy obiekt, w którym mieści się Urząd Pocztowy, chce jego właściciel. Czy okazała wizytówka miasta, gdzie od ponad stu lat funkcjonuje poczta, zmieni swoje przeznaczenie?
Jeżeli faktycznie doszłoby do transakcji, to dla wielu gliwiczan „od zawsze” przyzwyczajonych do lokalizacji poczty w tym miejscu, byłaby to diametralna zmiana. Podmiotem sprzedającym kompleks budynków jest firma Orange Polska, od której Poczta Polska wynajmuje sporą część nieruchomości przy ul. Dolnych Wałów 8. Łączna powierzchnia budynków objętych ofertą to aż 7797 metrów kwadratowych. Oprócz głównego i najbardziej rozpoznawalnego obiektu z początków XX wieku, sprzedaż obejmuje budynek magazynowo-biurowy (z 1935 roku) oraz pomniejsze – m.in. garaż, magazyn paliw i agregatornia z lat 60-tych. Firma Orange zastrzega, że warunkiem sprzedaży jest ustanowienie ograniczonych praw rzeczowych dostępu do infrastruktury telekomunikacyjnej.
Na obecnym etapie ciężko spekulować, co mogłoby się mieścić w czterokondygnacyjnym budynku. Wiadomo, że wraz z rozwojem technologii, zmniejsza się zapotrzebowanie metrażowe firm telekomunikacyjnych. Stąd decyzja firmy Orange Polska o sprzedaży zabytku. Z nieoficjalnych informacji, do których udało nam się dotrzeć, wynika, że zainteresowanie ofertą jest całkiem spore. Pole manewru jeśli chodzi o ingerencję w wygląd zewnętrzny nieruchomości jest niewielkie – znajduje się ona pod ścisłą ochroną konserwatorską. Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego jasno wskazuje, że nieruchomość położona jest na terenie przeznaczonym na inwestycje usługowo-mieszkaniowe o wysokiej intensywności zabudowy.
Charakterystyczny budynek Poczty Głównej powstał w latach 1903-1906 na działce, przy której wcześniej mieściła się giełda zbożowa (czytaj więcej o historii obiektu). Przy stawianiu obiektu użyto 1,75 mln cegieł, głównie klinkierowych, a całkowity koszt budowy pochłonął 540 tys. marek. W pierwszej połowie ubiegłego wieku gliwicki urząd pocztowy zatrudniał 61 listonoszy oraz osoby zajmujące się końmi, używanymi przy transporcie przesyłek. Oprócz urzędu pocztowego w budynku mieściły się także mieszkania dyrektorów oraz urząd telegraficzny.
Michał Pac Pomarnacki