61-letni kierujący podczas wyprzedzania nie zachował należytej ostrożności i w ostatnim momencie wrócił na swój pas ruchu. Wymijany pojazd musiał przyhamować. Wszystko nagrał rejestrator w radiowozie policyjnej grupy Speed.
Mężczyzna nie potrafił zrozumieć, dlaczego to właśnie on został zatrzymany do kontroli…
– W środę w godzinach porannych policjanci z drogówki, patrolujący ulicę Zygmuntowską nieoznakowanym radiowozem, zauważyli volvo wyprzedzające inny pojazd, mimo że z naprzeciwka również jechało auto. Przy okazji do hamowania został zmuszony samochód poruszający się w tym samym kierunku – przekazuje podinspektor Marek Słomski, oficer prasowy KMP Gliwice.
Po zatrzymaniu volvo kierujący nim 61-latek powiedział mundurowym, że posiada prawo jazdy już ponad 42 lata i nie rozumie, dlaczego jest kontrolowany, skoro nic się nie stało…
– Po wyjaśnieniu przewinienia policjanci zatrzymali mężczyźnie jego uprawnienia do kierowania. Dokument, wraz z nagraniem z kamery umieszczonej w radiowozie, trafi do sądu. Za tego typu wykroczenie kodeks wykroczeń przewiduje grzywnę w wysokości do 5 tys. zł – dodaje Słomski.
Policja apeluje o rozsądek, licząc, że przedstawiony przykład skłoni kierowców do refleksji nad sposobem poruszania się po drodze.
(żms)/KMP Gliwice
fot., wid. sierż. szt. Marcin Rydel/KMP Gliwice