Na inaugurację rozgrywek Lotto Ekstraklasy Piast Gliwice zremisował na wyjeździe z Cracovią 1-1 (1-1). Jedynego gola dla Niebiesko-Czerwonych zdobył Gerard Badia.
Początek meczu był bardzo wyrównany. Obie drużyny grały odważnie, co przełożyło się na bramki. W 13 minucie Mateusz Wdowiak dośrodkował w pole karne Piasta, a tam czekał Sergei Zenjov, który wykorzystał błąd defensywy i z najbliższej odległości trafił do siatki.
Błyskawiczna odpowiedź Niebiesko-Czerwonych minutę później przyniosła wyrównanie. Maciej Jankowski podał, Konstantin Vassiljev przepuścił, a Gerard Badia uderzył i pokonał Adama Wilka.
Chwilę później Piast mógł wyjść na prowadzenie, ale Aleksandar Sedlar uderzył nad poprzeczką. Dobrą okazję miał również Sasa Zivec, ale jego strzał również był niecelny. W światło bramki uderzył natomiast Martin Konczkowski, ale w tej sytuacji skuteczną interwencją popisał się Adam Wilk.
W 55. minucie Maciej Jankowski dostał piłkę od Konstantina Vassiljeva, ale piłka po jego strzale przeleciała koło słupka.
W kolejnych minutach gra się uspokoiła i toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. Kwadrans przed końcowym gwizdkiem sędziego Vassiljev nie wykorzystał rzutu karnego i nie zdołał wyprowadzić Niebiesko-Czerwonych na prowadzenie.
Wynik do końca już nie uległ zmianie, choć okazji nie brakowało z obu stron. Po stronie Piasta niecelnie uderzał Martin Bukata, a po stronie Pasów to samo zrobił Sergei Zenjov.
Mecz został rozegrany na Stadionie Cracovii, mieszczącym się przy ul. Józefa Kałuży. Na trybunach pojawiło się 8109 kibiców, w tym niemal dwustu kibiców Piasta.
Cracovia – Piast Gliwice 1-1 (1-1)
1-0 – Zenjov, 13 min.
1-1 – Badia, 14 min.
Biuro Prasowe
GKS Piast SA