Dla nikogo nie jest zaskoczeniem, że Legia Warszawa to bardzo wymagający przeciwnik i łatwo nie będzie.
Nikt nie spodziewał się jednak, że porażka w niedzielnym spotkaniu będzie aż tak dotkliwa. 5 straconych goli i zaledwie jeden, strzelony w doliczonym czasie, w ostatnich sekundach meczu, nie daje powodów do satysfakcji.
W 19. kolejce Lotto Ekstraklasy Piast Gliwice przegrał przed własną publicznością z Legią Warszawa 1-5 (0-2). Dla Niebiesko-Czerwonych to druga porażka u siebie w obecnych rozgrywkach.
Pierwsi do ataku ruszyli piłkarze Piasta, którzy odważnie zaczęli to spotkanie. Niebiesko-Czerwnoni stwarzali sobie lepsze sytuacje strzeleckie, ale zarówno Sasa Zivec i Maciej Jankowski nie potrafili pokonać Arkadiusza Malarza. Skuteczniejsi byli goście, którzy za sprawą Miroslava Radovicia otworzyli wynik rywalizacji. Wojskowi podwyższyli jeszcze przed przerwą, a piłkę do siatki wbił Nemanja Nikolić.
Po zmianie stron również aktywniejsi byli podopieczni Radoslava Latala, ale w dalszym ciągu brakowało im skuteczności. Okazje do strzelenia bramki mieli Tomasz Mokwa, Radosław Murawski oraz dwukrotnie Zivec. Żaden z nich nie był w stanie trafić do zaczarowanej bramki Malarza. Przyjezdni wychodzili z szybkimi kontrami i punktowali Niebiesko-Czerwonych, zdobywając kolejne bramki.
Piast Gliwice – Legia Warszawa 1-5 (0-2)
0-1 – Radović, 32 min.
0-2 – Nikolić, 45+2 min.
0-3 – Radović, 73 min.
0-4 – Nikolić, 79 min.
0-5 – Odjidja-Ofoe, 82 min.
1-5 – Sapała, 90+3 min.
(za piast-gliwice.eu)
Fot. piast-gliwice.eu