Rower pozostawiony na chwilę pod sklepem szybko znalazł nowego „właściciela”. Sprawę zgłoszono policji. Dzięki nagraniom z pobliskiej kamery sprawca kradzieży został namierzony, a mienie udało się odzyskać.
W poniedziałek, 2 września, o godzinie 17:47 gliwicka policja otrzymała zgłoszenie o kradzieży roweru górskiego z ul. Skowrońskiego. Zgłoszenie wpłynęło na numer alarmowy 112, a patrol natychmiast wyruszył na miejsce zdarzenia.
– W takich sprawach czas jest kluczowy. Policjanci z II komisariatu szybko przeprowadzają rekonesans w miejscu przestępstwa oraz najbliższego otoczenia. Odkrywają kamerę monitoringu znajdującą się naprzeciwko miejsca kradzieży. Analizując nagranie, funkcjonariusze zyskują chyba najcenniejszy trop – szczegółowy rysopis złodzieja – relacjonuje podinspektor Marek Słomski, oficer prasowy KMP Gliwice.
Nie tracąc czasu, ruszają w teren, przeszukując okolicę i przekazując informacje o wyglądzie sprawcy dyżurnemu, który natychmiast rozsyła rysopis do innych patroli. Tym razem na przełom w sprawie nie trzeba długo czekać – policjanci dostrzegają idącego pieszo mężczyznę, wiedzą, że to sprawca. Następuje dynamiczne zatrzymanie
– dodaje Słomski.
27-letni mieszkaniec Gliwic był zaskoczony szybkim rozwojem sytuacji. Przyznał się do kradzieży i wskazał miejsce, w którym ukrył skradziony jednoślad. Dzięki sprawnej interwencji naszych mundurowych, mienie zostało odzyskane i zwrócone właścicielowi.
Sprawca kradzieży obecnie czeka na proces karny i wyrok. Za przestępstwo kradzieży kodeks karny przewiduje karę od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
(żms)/KMP Gliwice
fot. zdjęcie poglądowe