Mieszkanka Bojszowa wyszła tylko na chwilę z domu, aby nakarmić gospodarskie zwierzęta. Drzwi nie zamknęła na klucz. Podczas jej nieobecności doszło do kradzieży.
Najwyraźniej dom kobiety musiał być od pewnego czasu obserwowany.
– Kiedy gospodyni wracała, spostrzegła dwóch mężczyzn o ciemnej karnacji, opuszczających akurat jej posesję. Nieznajomi wsiedli do zaparkowanego przed bramą opla astry i odjechali. Zaś kobieta, po wejściu do środka, odkryła brak pieniędzy – 500 zł oraz 20 euro – relacjonuje nadkomisarz Marek Słomski z KMP Gliwice.
Do zdarzenia doszło we wtorek, 19 września po godzinie 9:00. Postępowanie prowadzi Komisariat Policji w Pyskowicach.
red./KMP Gliwice