Sobota, Gliwice, ścisłe centrum miasta. Nasz redakcyjny kolega podjeżdża rowerem pod sklep (Biedronka przy Biprohucie).
Chwilę później pojawia się czterech młodych mężczyzn (jeden z nich widoczny na zdjęciu), którzy po kilku minutach uciekają wraz ze skradzionym rowerem. Nie wiedzą, że parę dni wcześniej zainstalowano tu kamery monitoringu.
Potwierdza się, że tanie zabezpieczenia nie stanowią przeszkody dla złodzieja.
Przecięcie linki kupionej za niecałe 50 złotych w sklepie Decathlon zajęło kilka sekund.
– To zabezpieczenie iluzoryczne – przyznaje Marek Słomski, rzecznik gliwickiej policji, z którym oglądaliśmy film.
Zdjęcia, montaż: Łukasz Gawin
Powyżej prezentujemy nagranie z ubiegłej soboty (19 lipca) wraz z komentarzem rzecznika policji.
* * *
AKTUALIZACJA I: 28 lipca, godz. 15.00
Policja opublikowała zapis o niepogorszonej jakości. Na filmie widać wyraźnie wizerunek jednego ze sprawców.
AKTUALIZACJA II: godz. 17.50
W ciągu zaledwie kilku godzin od chwili publikacji, udało się ustalić personalia sprawców kradzieży. Głównie dzięki pomocy internautów, za którą wszystkim dziękujemy. Dzięki obywatelskiej reakcji, może uda się, przynajniej częściowo zmniejszyć plagę kradzieży rowerów.
Z uwagi na obowiązujące przepisy, po ustaleniu tożsamości przestępców, musimy usunąć ich wizerunek.
AKTUALIZACJA III: godz. 21.00
Rower odzyskany!
