Ze skweru za przystankiem autobusowym na placu Piastów tymczasowo usunięto ławki. Jak tłumaczy straż miejska, nie służyły one pasażerom, a osobom bezrobotnym i bezdomnym, które przesiadywały tam często, popełniając przy tym rozmaite wykroczenia.
Od kilku dni na placu Piastów można zauważyć brak ławek. Zlikwidowano je na wniosek straży miejskiej, która od 25 lipca prowadziła tam zintensyfikowane patrole od rana do 21:30.
– W tym roku wraz z rozpoczęciem wakacji zaobserwowaliśmy wzrost liczby osób spożywających alkohol oraz zanieczyszczających miejsce publiczne w rejonie Placu Piastów. W związku z powyższym oraz licznymi zgłoszeniami mieszkańców dotyczącymi zakłócenia ładu i porządku podjęliśmy wzmożone działania w tym rejonie – tłumaczy Bożena Frej, rzeczniczka straży miejskiej.
Od 1 lipca do połowy sierpnia na terenie placu Piastów strażnicy podjęli 105 interwencji związanych ze spożywaniem alkoholu w miejscu niedozwolonym, 15 w związku z zanieczyszczeniem miejsca publicznego, 11 dotyczących zakłócania spokoju i porządku publicznego. Ciągła obecność funkcjonariuszy jednak nie rozwiązała problemu, dlatego postanowiono o zastosowaniu bardziej radykalnego rozwiązania.
Z naszych obserwacji podczas stałych działań w rejonie Placu Piastów wynika, że ławki znajdujące się na skwerze są zajmowane głównie przez grupę stale przesiadujących tam osób (osoby bezrobotne, bezdomne)
– wyjaśnia rzeczniczka straży miejskiej.
– W związku ze zgłoszeniami mieszkańców, wniosku jednego oraz analizy działań podejmowanych w rejonie Placu Piastów zaproponowaliśmy tymczasową likwidację ławek z tego rejonu. Jednocześnie zwracam uwagę, że ławki te nie służyły pasażerom oczekującym na przyjazd autobusu, tylko osobom, które zaadoptowały je na potrzeby spożywania alkoholu – podkreśla Bożena Frej.
Niewątpliwym jest, że po usunięciu ławek osoby nagminnie łamiące przepisy nie będą miały na placu Piastów gdzie wygodnie usiąść. Czy to rozwiąże problem „elementu” gromadzącego się za zlokalizowanym tam przystankiem komunikacji miejskiej? Czas pokaże.
(żms)
fot. ŻMS/24gliwice.pl