Dobiegły końca prace konserwatorskie stolarki okiennej i drzwiowej w Willi Caro. Od 19 listopada ponownie można będzie odwiedzać wystawę stałą pt. „Dziewiętnastowieczne wnętrza mieszkalne willi górnośląskich przemysłowców”, mieszczącą się na parterze obiektu.
– Nasi stali bywalcy z pewnością zauważą zmiany w aranżacji wnętrz – w salonie dużym pojawiły się ponownie m.in. dawno niewidziane martwe natury z XVII wieku oraz portrety Habsburgów, a XVIII-wieczne idylliczne pejzaże są teraz bardziej dostępne w buduarze. Budynek powstał jako rezydencja dla przemysłowca Oscara Caro w latach 1882-1885. Ostanie prace remontowo-konserwatorskie były przeprowadzone w latach 90-tych – informuje Muzeum.
Stan techniczny stolarki znacznie pogorszył się w wyniku upływu czasu i normalnego użytkowania oraz działania czynników atmosferycznych, zwłaszcza wilgoci, temperatury, a także biologicznych – działalności technicznych szkodników drewna
– kontynuuje MwG. – Obecnie przeprowadzone prace konserwatorskie pozwolą na zachowanie zabytkowej stolarki, która w 90% jest oryginalna w dobrym stanie.
Zadanie zostało zrealizowane z dotacji celowej pochodzącej z budżetu Rzeczpospolitej Polskiej w ramach Rządowego Programu Odbudowy Zabytków oraz przy udziale środków własnych miasta. W ramach prac wykonano:
– Konserwację drzwi wejściowych do budynku, które wróciły do swojej świetności w wyniku przeprowadzonych prac.
Drzwi drewniane ramowo-płycinowe z prostokątnym naświetleniem ze względu na nieprowadzenie w dłuższym czasie prac konserwatorskich płyciny drzwiowe pozbawione na znacznych powierzchniach warstwy ochronnej. Na całej powierzchni były liczne odbarwienia, zwłaszcza w miejscach montażu dekoracyjnych okuć. W ramach prac pojawiła się nowa powłoka lakierowa, która będzie pełnić zarówno funkcję ochronną jaki i estetyczną. Uzupełniono uszkodzenia, ubytki i spękania stolarki, w tym między innymi w miejscach połączeń stolarskich.
Największe zniszczenia występowały w dolnej części skrzydeł w miejscach najbardziej narażonych na działanie wilgoci. Drzwi były nieszczelne, z uwagi na ubytek w dolnej części listwy cokołowej, co tez zostało w wyniku prac uzupełnione. Oczyszczono i poddano pracom konserwatorskim również blachy pokrywające cokół oraz okucia i drobne elementy metalowe mieszczące się na drzwiach.
– Konserwację stolarki okiennej na poziomie parteru budynku, prowadzonej metodami tradycyjnymi, z zachowaniem oryginalnych konstrukcji.
Ze względu na stopień zniszczeń powłok lakierniczych skrzydeł zewnętrznych przyjęto zasadę prac renowacyjnych i konserwatorskich, z koniecznością usunięcia pozostałości starych powłok lakierniczych i odpowiedniego przygotowania ram do nałożenia nowych, a od strony wewnętrznej – metodę prac konserwacyjnych – z zachowaniem istniejących powłok lakierniczych, ich uzupełnienia, wzmocnienia i scalenia kolorystycznego. Wykonano również regulację elementów służących do zamykania okien i ich dopasowanie w miejscach, w których były poluzowane.
– W przyjętym programie działań konserwatorskich przyjęto zasadę nieingerencji w dotychczasowy, wypracowany wystrój wnętrz, a więc wszystkie zastosowane nowe materiały oraz technologia konserwacji, poza technicznym zabezpieczeniem i wzmocnieniem stolarki, mają za zadanie przywrócenie walorów estetycznych poszczególnym elementom i scalić z całością wystroju poszczególnych pomieszczeń – informuje Muzeum.
Jak zaznacza instytucja, ważnym elementem prac było przywrócenie pierwotnego wyglądu drzwi i okien, zgodnie ze stanem po konserwacji wykonanej w latach 1990-2000, wzmocnienie osłabionych fragmentów oraz zabezpieczenie przed niszczeniem powierzchni drewna odpowiednio nałożonymi, dopasowanymi powłokami lakierniczymi.
(żms)/MwG