Samochody elektryczne to pojazdy przyszłości. Z każdym rokiem na drogach Europy i całego świata pojawia się coraz więcej pojazdów napędzanych elektrycznie. Parlamenty wielu krajów uchwalają ustawy sprzyjające ich wprowadzaniu na rynek i wdrażają ulgi zachęcają kierowców do zakupu elektryków. Otwierane są specjalistyczne warsztaty samochodowe i sklepy z częściami, takie jak STS Electro – https://sts.parts/pl/services/electric-car-service. Jednak właśnie teraz warto się zastanowić – czy przesiadka ze „starego dobrego” silnika spalinowego na „elektryka” jest naprawdę opłacalna?
Zalety samochodów elektrycznych
Oczywiście, ogólnie dla planety, jej ekologii i ludzkości samochód elektryczny ma wiele zalet. Nie zanieczyszcza powietrza cuchnącymi i niebezpiecznymi dla zdrowia spalinami, nie wymaga wydobycia i przetwarzania węglowodorów, a nawet nie generuje tyle hałasu co samochód benzynowy czy diesel. Ale to wszystko w skali globalnej. Rozważmy, jakie korzyści zyskuje przeciętny właściciel, kupując samochód elektryczny.
Koszty eksploatacji
Koszt przejechania 1 km samochodem elektrycznym jest znacznie niższy niż jego „dymiącego” odpowiednika. Ten wskaźnik można prawie zredukować do zera, ładując się na darmowych stacjach, których coraz więcej pojawia się również u nas w Polsce. Właściciele samochodów elektrycznych są obojętni na podwyżki i wahania cen paliw – ceny energii elektrycznej rosną znacznie rzadziej.
Oszczędności dotyczą nie tylko paliwa. Większość materiałów eksploatacyjnych, których stale wymaga zwykły samochód, nie jest potrzebna w samochodzie elektrycznym. Dotyczy to prawie wszystkich filtrów, pasków i łańcuchów napędowych, świec, a nawet oleju, jak również prac związanych z ich wymianą.
Prowadzenie i dynamika
Silnik elektryczny rozwija maksymalny moment obrotowy już od najniższych obrotów, dlatego takie samochody nigdy nie mają problemów ani z przyczepnością, ani z prędkością przyspieszenia. Rozgrzewanie silnika również nie jest potrzebne. Parametry silników elektrycznych są imponujące: charakterystyka stosunkowo małego, wielkości arbuza, elektrycznego zespołu napędowego często przewyższa dane 8-12 cylindrowych potworów w układzie V.
Jeszcze lepsza jest sytuacja z prowadzeniem. Moduły akumulatorów wysokiego napięcia są zwykle umieszczone pod podłogą samochodu elektrycznego, a to duża waga – do połowy masy całkowitej. Dzięki temu ich środek ciężkości w samochodach elektrycznych znajduje się bardzo nisko, co sprawia, że „trzymają się drogi jak przyklejone”. A gdy trzeba zaparkować, istnieje możliwość bezpłatnego parkowania w strefach płatnego parkowania w całej Polsce zgodnie z Ustawą o elektromobilności.
Wady samochodów elektrycznych
Czy zatem samochód elektryczny to prawdziwy skarb i należy bez zwłoki biec, by zająć za nim kolejkę? Chwileczkę. Najpierw – o jego wadach.
Mały zasięg
Media internetowe lubią pisać o „pojedynkach” producentów samochodów elektrycznych, którzy rywalizują w kategorii „największy przebieg na jednym ładowaniu”. Obecnie prowadzi ktoś z Chińczyków z wynikiem ponad 1000 km. Wśród seryjnych samochodów dostępnych na rynku europejskim najlepsze są w stanie pokonać ponad 700 km od jednej stacji ładowania do drugiej.
Fajnie? Oczywiście! Ale jest problem – tych modeli nie można nazwać budżetowymi. Te samochody elektryczne, na które stać przeciętnego kupującego, mają znacznie mniejszy zasięg. Ponadto dane katalogowe, które prawie zawsze są uzyskiwane w idealnych warunkach, znacznie różnią się od zasięgu, jaki samochód pokazuje podczas rzeczywistej eksploatacji. Średnio o około 30%. Czyli z pewnością właściciel budżetowego samochodu elektrycznego może liczyć na 250-300 km.
Ale to tylko dopóki akumulator jest nowy. Degradacja akumulatorów to naturalny proces, zależy tylko od czasu. Zwykle akumulator traci około 2% pojemności rocznie. Akumulator, który uległ degradacji o ponad 30%, uważany jest za wadliwy. Czyli żywotność akumulatora wynosi 10-15 lat przy bezbłędnym użytkowaniu. Jego wymiana jest bardzo uciążliwa i droga, dla używanych samochodów nieopłacalna.
Czas ładowania
Właściwie mały zasięg nie byłby tak straszny, gdyby można go było błyskawicznie odnowić. Jednak proces ładowania samochodów elektrycznych trwa dość długo, a do tego stacji wciąż wyraźnie brakuje. Co prawda, można zainstalować w domu stację ładowania Wallbox, ale to znowu pieniądze. W końcu obejście się bez niej jest raczej niemożliwe – szczególnie gdy zasięg zmieni się z reklamowych 400 km do rzeczywistych 150-200.
Jak często psuje się samochód elektryczny
W samochodzie elektrycznym jest znacznie mniej głównych podzespołów niż w samochodach z silnikami spalinowymi, dlatego psują się rzadziej. Silnik i skrzynia biegów są zbudowane prościej. W niektórych samochodach elektrycznych, szczególnie budżetowych, brak systemu chłodzenia.
Jeśli chodzi o pozostałe podzespoły i agregaty, ich niezawodność może być lepsza niż w zwykłych samochodach, a może – odwrotnie. Wszystko zależy od producenta i konkretnego modelu. Jednak istnieją słabe punkty, które są generalnie charakterystyczne dla pojazdów elektrycznych.
Typowe usterki samochodów elektrycznych
Można je połączyć w kilka grup:
- Problemy z akumulatorami wysokiego napięcia.
- Usterki silnika elektrycznego.
- Awarie systemów pomocniczych: chłodzenia, klimatyzacji, rekuperacji i innych.
W przypadku akumulatorów najczęściej dochodzi do utraty pojemności, zbalansowania ich modułów, uszkodzeń fizycznych podczas wypadków lub przy rozładunku samochodu. W silniku elektrycznym często niszczą się łożyska, a także przeciekają uszczelnienia, co prowadzi do przedostania się płynu do środka, powodując korozję elementów metalowych, utlenianie styków i prowadząc do zwarć.
Gdzie można naprawić samochód elektryczny
Konstrukcja samochodów elektrycznych znacznie różni się od konstrukcji samochodów z silnikami benzynowymi/diesla, więc raczej nie da się go naprawić w pierwszym lepszym warsztacie. Konieczna jest znajomość konstrukcji, obsługi i niuansów związanych z eksploatacją właśnie tego typu pojazdów. Ponadto warto wziąć pod uwagę, że do naprawy samochodów elektrycznych potrzebne jest uprawnienie do 1000 V wydane przez Stowarzyszenie Elektryków Polskich (SEP).
Dlatego przy wyborze stacji obsługi technicznej lepiej dać pierwszeństwo mechanikom z doświadczeniem – na przykład STS.Electro, specjalnemu oddziałowi firmy STS.Parts, który zajmuje się właśnie naprawą i obsługą pojazdów elektrycznych. Wieloletnie doświadczenie i sprzęt własnej konstrukcji pomagają nam wykonywać wszystkie prace jakości i z gwarancją.