Zbliża się jesień, ale już teraz obserwuje się zwiększoną migrację dzikich zwierząt, także w terenie zurbanizowanym. To oznacza też większe ryzyko zderzenia. Tylko w czwartek, z samego rana, znaleziono dwa martwe osobniki. Kierowcy biorący udział w tych sytuacjach nie zostali ujawnieni.
Jadąc drogami prowadzącymi przez lasy czy, na przykład, pola kukurydzy, musimy być przygotowani na ewentualne wtargnięcie na jezdnię dzikiego zwierzęcia.
– Szczególną ostrożność zachowajmy od zmierzchu do świtu, gdy zwierzęta wychodzą, wabione blaskiem świateł. Powinno się przede wszystkim zachować odpowiednią prędkość, a w razie potrzeby użyć sygnału świetlnego lub dźwiękowego – przypomina rzecznik gliwickiej policji, podinspektor Marek Słomski. I przytacza najnowsze przypadki potrąceń.
O 5.47 zgłoszono zagrożenie w postaci martwego dzika leżącego na lokalnej drodze w pobliżu pól i lasów w Rzeczycach. Wokół martwego zwierzęcia leżały fragmenty karoserii uszkodzonego pojazdu. Kierowca odjechał. Odjeżdżając i nie powiadamiając służb, popełnił wykroczenie
– informuje Słomski.
Do kolejnej z takich sytuacji doszło w wysoko zurbanizowanym terenie. O godzinie 6:10 zgłoszono zagrożenie – martwy lis leżący na pasie DTŚ w Gliwicach na wysokości ul. Baildona.
W przypadku potrącenia zwierzęcia, obowiązkiem kierowcy jest udzielenie mu niezbędnej pomocy…
– Za nieumyślne potrącenie zwierzęcia nie jest przewidziana żadna kara. Za to za ucieczkę z miejsca wypadku i pozostawienie zwierzyny bez udzielenia pomocy (np. telefon pod numer 112), grozi kara grzywny, a nawet kara pozbawienia wolności – dodaje rzecznik.
Policja apeluje, by patrzeć na znaki i nie lekceważyć tych ostrzegających o dzikich zwierzętach. – Oznakowanie z czegoś przecież wynika… Umieszczono je w miejscach, przez które prowadzą drogi migracji zwierzyny i w których w przeszłości dochodziło do kolizji czy wypadków. Przestrzegajmy ograniczenia prędkości na tych odcinkach, zachowajmy ostrożność i obserwujmy pobocze – kontynuuje.
Ważne, aby na drogach prowadzących przez leśne kompleksy jechać z prędkością pozwalającą na wyhamowanie lub przynajmniej zmniejszenie skutków zderzenia (głównie o zmierzchu lub świcie, gdy panuje ograniczona widoczność, występują zamglenia).
Co robić, jeśli już do zdarzenia z udziałem dzikiego zwierzęcia dojdzie?
- zabezpieczyć miejsce zdarzenia,
- zjechać na pobocze i wystawić trójkąt ostrzegawczy,
- niezwłocznie udzielić pomocy osobom rannym,
- o miejscu i okolicznościach zdarzenia powiadomić służby, korzystając z numerów alarmowych (nawet jeśli szkody materialne są niewielkie i nie ma rannych); policjanci sporządzą dokumentację potrzebną ubezpieczycielowi, powiadomią osoby odpowiedzialne za zabranie zwierzęcia z drogi,
- nie przemieszczać, nie usuwać z jezdni potrąconego lub martwego zwierzęcia, nie dotykać go, ponieważ może ono mieć wściekliznę lub nagle zaatakować.
(żms)/KMP Gliwice
fot. arch. KMP Gliwice