Zdjęcia komórek nowotworowych na wystawie w NIO. „Nowotwórczość – na styku nauki i sztuki”

NIO-PIB Gliwice

Czy połączenie tak różnych z pozoru światów jak nauka i sztuka jest możliwe? Wyjątkowe wydarzenie, jakim jest wystawa i towarzysząca jej konferencja popularnonaukowa „Nowotwórczość – na styku nauki i sztuki”, jest dowodem na to, że oba światy wzajemnie się przenikają i doskonale uzupełniają, zwłaszcza w onkologii.

NIO-PIB Gliwice

Nowotwórczość to przestrzeń, w której spotyka się sztuka i nauka. Przestrzeń, w której komórki nowotworowe w niepowtarzalny sposób tworzą sztukę. Namnażające się komórki w ciele pacjenta przyjmują różne kształty i struktury, będąc w ciągłej przebudowie, reagując na różnorakie wpływy otaczającego środowiska – mówi fotografka mikroskopowa Małgorzata Lisowska, kuratorka wystawy „Nowotwórczość – na styku nauki i sztuki”.

Na wystawie otwartej 7 listopada, czyli w dniu 156. urodzin Marii Skłodowskiej-Curie, zgromadzono autentyczne zdjęcia mikroskopowe komórek nowotworowych.

Wykonały je przy użyciu mikroskopu konfokalnego naukowczynie Centrum Badań Translacyjnych i Biologii Molekularnej Nowotworów Narodowego Instytutu Onkologii w Gliwicach: dr hab. n. med. Natalia Vydra, dr n. med. Justyna Czapla, dr n. med. Magdalena Jarosz-Biej i dr n. med. Alina Drzyzga.

Wystawa zdjęć mikroskopowych komórek nowotworowych ma być zaczątkiem dyskusji, jak wykorzystać zasoby nauki i sztuki na rzecz pacjenta onkologicznego.

– Pragniemy, aby w tym powiązaniu sztuka stała się pomostem łączącym biologiczne i często abstrakcyjne aspekty nowotworzenia i onkologii z emocjonalnym i wyobrażeniowym wymiarem ludzkiego doświadczania. Wierzymy, że poprzez pryzmat mikroskopu, możemy przyczynić się do pogłębienia wiedzy, rozumienia i postrzegania świata w nowy sposób. Dzięki fotografii mikroskopowej możemy przyczynić się do zmniejszenia lęków i obaw związanych z tym, co nieznane, niepoznane. Bo jak mawiała Maria Skłodowska-Curie: „Niczego w życiu nie należy się bać. Należy to tylko zrozumieć – mówi dr n.med. Elżbieta Wojarska -Tręda, prezes Górnośląskiej Fundacji Onkologicznej, która zorganizowała wystawę.

Każdy pacjent to inna historia, inny nowotwór, inna odpowiedź na leczenie i inne doświadczenie. Naukowcy i lekarze szukają rozwiązań, a artyści – nowych możliwości przedstawienia rzeczywistości, którą mogą podzielić się z odbiorcą. W przypadku wystawy „Nowotwórczość – na styku nauki i sztuki” naukowiec przyjmuje rolę artysty. W sposób przystępny przedstawia złożone zagadnienia biologii nowotworu. Prezentując swoją pracę – zdjęcia mikroskopowe różnych typów nowotworów – umożliwia zapoznanie się z zawiłą tematyką nowotworową i pomaga w jej zrozumieniu – dodaje Małgorzata Lisowska, która również jest pacjentką onkologiczną.

Wybitny polski biolog, zmarły w 2018 roku prof. Stanisław Szala, przez wiele lat swojej pracy w gliwickim Instytucie Onkologii obserwował komórki nowotworowe pod mikroskopem i inspirował się ich obrazami.

Sztuka była dla niego formą ekspresji, źródłem spokoju i ukojenia. – Nowotwórczość w wydaniu prof. Szali i autorek zdjęć mikroskopowych stanowi przykład połączenia nauki i sztuki w onkologii – mówi Małgorzata Lisowska. Otwarciu wystawy towarzyszy konferencja o charakterze popularnonaukowym, w której prelegentami będą przedstawiciele świata nauki i sztuki oraz organizacji pacjenckich.

(mat. NIO Gliwice)