Żegnajcie zbędne kilogramy, czyli w 10 tygodni do luźnych spodni? (I.)

Odkurzyłem swoją łazienkową wagę, pełen najgorszych przeczuć spojrzałem na wyświetlacz. No tak, kolejny efekt jo-jo.

Do faceta na sto dwa brakuje mi zaledwie dwóch kilogramów. W życiu tyle nie ważyłem. Dość tego!

Po kilku nieudanych próbach zrzucenia zbędnego balastu, postanowiłem wreszcie podejść do tematu profesjonalnie. Umówiłem się na wizytę w Natur House w Gliwicach. W ustalonym terminie udałem się na ulicę Bytomską 8, gdzie zostałem dokładnie zmierzony i zważony.

Ustaliliśmy, że aby osiągnąć właściwą wagę, muszę pożegnać 20 kilogramów.

Bardzo miła pani dietetyk, przekazała mi mnóstwo zasad właściwego żywienia, zapisała odpowiednie przepisy mojej nowej diety i zapisała odpowiedni suplement. No to zaczynamy!

Tydzień pierwszy

Suplement piję rano i wieczorem, ma przyjemny, owocowy smak. Gorzej jest z posiłkami. Jakieś jogurty, dwa ziemniaki na tydzień i dużo ryb. Najuboższe są kolacje ? jak to, zawsze tylko jogurt naturalny? Nic podobnego ? okazało się, że nie doczytałem zaleceń. Zaabsorbowany pilnowaniem ustalonych czasów posiłków (w moim przypadku 6-ciu na dobę!), nie zauważyłem przepisów na każdy dzień tygodnia…

Teraz kolacje smakują mi o wiele lepiej. W menu pojawiły się więc sałatki, lekkie kanapki, mnóstwo warzyw i owoce ? do wyboru. Po pierwszym tygodniu organizm przystosował się już do regularnego jedzenia. Nie muszę już patrzeć na zegarek. Piję dużo wody, a co dla mnie najdziwniejsze ? nie jestem głodny…

Dziś druga wizyta. SMS przypomina mi o godzinie spotkania. To miłe, bo zapisałem sobie gdzieś godzinę, lecz karteczka zniknęła… W gabinecie pani Monika pyta mnie o to co jadłem, jak się czuję, odpowiada na pytania, których trochę się pojawiło. Faktycznie czuję się lepiej ? jakby lżej.

W końcu najważniejsze: wskakuję na wagę. I szok: 4 kilogramy mniej!

Trochę za szybki spadek, ale czuję się podwójnie zmotywowany. Ktoś nawet stwierdził na ulicy, że chyba schudłem! Nieźle. Zaopatrzony w nowe wytyczne, przepisy i nowy suplement zaczynam drugi tydzień kuracji! Oby tak dalej!

Centrum Dietetyczne Naturhouse
ul. Bytomska 8
44-100 Gliwice
tel. 32 331 50 14

(tekst sponsorowany)