Złodzieje ukradli… komin. Jak to możliwe?

O tym, że da się ukraść nawet komin przekonała się 40-letnia mieszkanka jednej z kamienic przy ul. Zwycięstwa w Gliwicach.

Nietypową kradzież zgłoszono 6 listopada. Jak się okazało, sprawcy ukradli rurę kominową kilka dni wcześniej, 1 listopada.

We wtorek, 1 listopada w jednym z mieszkań przy ul. Zwycięstwa wyłączył się gazowy piec centralnego ogrzewania. Na drugi dzień właścicielka zamówiła fachowca, który przystąpił do usuwania usterki.


Serwisant próbował rozwikłać zagadkę niemożności uruchomienia pieca, którego kolejno sprawdzane podzespoły okazywały się sprawne. Nikt nie domyślał się, że przyczyną awarii może być… kradzież komina.

Okazało się, że złodzieje wynieśli niepostrzeżenie aż 12 metrów rury kominowej. Pokrzywdzona oszacowała wartość strat na 2,5 tys. zł.

Policjanci przyjęli kilka hipotez. Jedną wymaga sprawdzenia, czy w tym czasie ktoś z mieszkańców przyległych kamienic nie wymieniał instalacji kominowej i nie potrzebował tego typu wkładu ze stali kwasoodpornej.

Źródło: KMP Gliwice