W tegorocznym planie przetargów przewidziano na ten cel tylko 200 tysięcy złotych – co można za to zrobić? MZUK szuka właśnie wykonawcy modernizacji placu Krakowskiego, chodzi m.in. o nadgryzione zębem czasu trybuny obiektu.
Niektórzy widzieliby tam park czy skwer z drzewami (takie pomysły pojawiały się w przeszłości), miasto jednak nie planuje tu aż tak radykalnych zmian. Wygląda na to, że plac Krakowski w obecnym kształcie pozostanie z nami na dłużej, bo komunalni biorą się za jego odświeżenie.
Zamówienie obejmuje wykonanie prac w zakresie modernizacji trybun, a także elementów małej architektury. Inwestycja obejmować będzie roboty rozbiórkowe i ziemne, nawierzchnie (podbudowy, nawierzchnie z płyt chodnikowych oraz z kostki klinkierowej), jak również przebudowę trybun.
W zakres ostatniego z wymienionych zadań wchodzi poszerzenie wejścia centralnego na plac, wykonanie dodatkowych schodów, a także nowe siedziska i okładziny na trybunach.
Oprócz tego w ramach zlecenia przeniesiona zostanie szafka elektryczna, wykonawca naprawi także murki z cegły klinkierowej. Termin składania ofert do przetargu upłynie 27 kwietnia. Firma, która otrzyma zamówienie, będzie miała 5 miesięcy od daty zawarcia umowy, na wykonanie zakontraktowanych robót. Oznacza to, że – biorąc pod uwagę procedury przetargowe – nową, odświeżoną odsłoną placu Krakowskiego będziemy cieszyć się najwcześniej jesienią br.
Po co Gliwicom plac Krakowski?
Na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci plac Krakowski stopniowo tracił na znaczeniu. Wiele imprez, po uruchomieniu hali Arena Gliwice, przeniosło się w jej pobliże. Tam właśnie odbywa się latem Summer Arena.
Kiedyś na placu Krakowskim organizowane były Igry, miejski Sylwester, a także inne koncerty dla mieszkańców. Od dawna nie ma tu już sceny (konieczna była rozbiórka), tą przenośną też spotkać można niezwykle rzadko (ostatni miejski Sylwester z prawdziwego zdarzenia obył się tu na przełomie 2019/2020 roku).
Plac przestał być potrzebny? Nie do końca. W minionych latach gościł tu prezydent Andrzej Duda, przy okazji święta Wojska Polskiego wystawiano na pokaz pojazdy militarne i sprzęt, odbywały się tu także obchody z okazji 3 maja.
Ostatnio rozpoczął się kolejny sezon wyprzedaży garażowych, organizowanych przez Radę Dzielnicy Śródmieście. Co najmniej raz w miesiącu mamy tu zatem ruch.
Od czasu do czasu rozstawia się tu także obwoźne wesołe miasteczko, przyjeżdża mammobus, a także autokar stacji krwiodawstwa. W czasie protestów kobiet przybywali tu mieszkańcy, by zademonstrować swoją niezgodę wobec decyzji rządzących. Zdarzają się tu również happeningi.
Poza tymi wydarzeniami najczęściej można napotkać tu amatorów sklepowego alkoholu „pod chmurką”, którzy niestety najczęściej zostawiają po sobie potłuczone szkło. Nie zapominajmy także, że powstaje tu także wzbudzający kontrowersję z uwagi na lokalizację, pomnik powstań polskich. Wielkich zmian w tym miejscu raczej nie powinniśmy się zatem spodziewać.
(żms)
fot. 24gliwice.pl/ŻMS