Gliwice oddadzą trochę Zabrzu, Zabrze odda trochę Gliwicom. Jeśli nie pojawią się przeszkody, od stycznia przyszłego roku, granica między miastami ulegnie korekcie.
Po co? Chodzi o jej uporządkowanie. W tej chwili istnieją takie miejsca, jak np. ulica Wolności, gdzie Gliwice „wcinają się” w Zabrze długim cyplem, od krawężnika do krawężnika. Przygotowywane zmiany mają tę sytuację uporządkować – wyjaśniał podczas dzisiejszej sesji Rady Miejskiej Andrzej Karasiński, Sekretarz Miasta.
Radni jednogłośnie przegłosowali uchwałę rozpoczynającą procedurę zmiany granic. Podobną uchwałę w połowie czerwca muszą przegłosować radni w Zabrzu.
Na pytanie radnych, czy Gliwice zyskają czy stracą na zamianie, Andrzej Karasiński, przyznał, że trochę zyskają, co spotkało się z gorącymi oklaskami na sali sesyjnej. Gliwicom przybędzie też… jeden budynek i mieszkająca w nim rodzina.