Dwóch podejrzanie wyglądających mężczyzn znalazło cudzy portfel, chwilę później z ich rąk (dosłownie) odbiła go 20-latka. Właściciel zgubionego portfela miał wyjątkowo dużo szczęścia.
Pewna młoda gliwiczanka przechodziła w niedzielę przez parking przy alei Majowej i zauważyła taką oto scenkę rodzajową: dwóch, jak to określiła, „zaniedbanych i nietrzeźwych mężczyzn w brudnych ubraniach” znalazło portfel, a fakt ten wprawił ich w znakomity humor.
Kobieta błyskawicznie chwyciła łup i odebrała go ewidentnie nieuczciwym znalazcom. Ci próbowali jeszcze „walczyć”, ale zdecydowana postawa 20-latki skutecznie ich zniechęciła. Panowie zostali na parkingu z nieciekawymi minami, złorzecząc kobiecie
– relacjonuje podinspektor Marek Słomski, oficer prasowy KMP Gliwice.
– Gliwiczanka udała się do domu, sprawdziła zawartość zabezpieczonego mienia, odczytała dane i we własnym zakresie zaczęła poszukiwania właściciela na Facebooku. Niestety, nie udało. Młoda kobieta poszła na policję i stróżom prawa przekazała odzyskany portfel marki Puma, koloru wojskowej zieleni, wraz z kartą Visa oraz… karteczką z numerem PIN. Właściciela zapraszamy po odbiór swojego mienia – dodaje Słomski.
Mniej szczęścia miał właściciel dowodu osobistego i karty płatniczej, który zgubił swoje etui w rejonie jednego z pubów w centrum miasta.
Nieuczciwi znalazcy dokonywali jego kartą kilkunastu płatności zbliżeniowych w różnych sklepach na łączną kwotę prawie 600 złotych. Sprawę wyjaśniają gliwiccy policjanci, którzy zabezpieczają monitoringi w konkretnych lokalizacjach
– kontynuuje rzecznik.
Policja przypomina, że korzystanie z cudzej karty bankomatowej, bez względu na kwotę, jaką planujemy nią uiścić, jest przestępstwem, za które grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
(żms)/KMP Gliwice